Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński we wrześniu udaje się z misją gospodarczą do Iranu. - Przeprowadzimy moją wizytę wraz z rekordowo liczną misją polskich przedsiębiorców - zapowiedział.
Jak dodał podczas czwartkowej konferencji prasowej, polscy przedsiębiorcy muszą pojechać do Iranu bardzo dobrze przygotowani i poinformowani o tym, co oferuje strona irańska. - W naszej ofercie będziemy rywalizować z naszymi partnerami z Europy - podkreślił wicepremier, wymieniając Niemcy jako kraj, który ma m.in. na tym rynku rywalizować z Polską. Do Iranu uda się z nim ok. 50-60 przedstawicieli polskich firm. Misja zostanie zorganizowana we współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą.
Obecny na konferencji ambasador Iranu w Polsce Ramin Mehmanparast wyraził nadzieję, że polskie firmy będą działały na rynku irańskim. - Powinniśmy myśleć od razu o wielkich projektach i wielkich obrotach, nie milionach a miliardach euro - podkreślił. Wśród potencjalnych obszarów współpracy wymienił m.in. przemysł kolejowy i petrochemiczny.
- Iran, jeśli chodzi o zasoby węglowodorów, czyli gaz i ropę naftową, jest na pierwszy miejscu na świecie. Jesteśmy gotowi, żeby rozpocząć współprace z Polską również w tej kwestii. Podobnie górnictwo, rolnictwo, przemysł farmaceutyczny. Możemy budować współpracę dwustronną w przemyśle spożywczym - zadeklarował ambasador.
Zobacz, jak porozumienie z Iranem wpłynęło na światowe ceny ropy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1429784638&de=1437602400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Jak dodał, Iran również przygotowuje misję gospodarczą irańskich firm, które przyjadą do Polski i będą uczestniczyły w targach. Mehmanparast zapowiedział też wsparcie dla powołania Polsko-Irańskiej Izby Gospodarczej i uczestnictwa w niej wielkich firm irańskich, zarówno państwowych jak i prywatnych.
Jak jest, jak powinno być
Według Piechocińskiego, wymiana handlowa Polski z Iranem kształtuje się poniżej poziomu odpowiadającego potencjałowi obu państw. W 2014 r. polski eksport do Iranu wyniósł 34,9 mln euro, import 22,4 mln euro, a obroty handlowe przekroczyły wartość 57 mln euro. - Początek 2015 r. nie przyniósł ożywienia w relacjach gospodarczych. Eksport w okresie od stycznia do maja 2015 r. wyniósł prawie 16 mln euro, a import przekroczył 13 mln euro. Dla porównania, w roku 2011 łączna wartość wzajemnej wymiany handlowej sięgnęła kwoty 167 mln euro - zauważył wicepremier.
Piechociński zaznaczył, że drogą rozwoju handlu pomiędzy krajami będzie transport morski. - Region znajduje się na trasie transoceanicznych kontenerowców. Maersk Line pływa tam już kilkanaście miesięcy i coraz więcej przywozi oraz coraz więcej wywozi. Od sierpnia wchodzi na ten rynek drugi pod względem wydolności przewozowej światowy operator - powiedział wicepremier.
Jak dodał, trzeba też pamiętać o chińskiej koncepcji tzw. nowego jedwabnego szlaku, trasy handlowej biegnącej m.in. poprzez Iran do Arabii Saudyjskiej. - Nie boję się więc o transport - podkreślił minister. Jego zdaniem, sprawą kluczową jest zniesienie przeszkód w rozwoju handlu, gwarantowanie przez rządy kontraktów i uruchomienie mechanizmu gwarancji zapłaty.
Mehmanparast mówiąc o drogach transportowych również zwrócił uwagę na transport morski, ale wymienił również niedawno otwarte połączenie kolejowe Iran-Turkmenistan-Kazachstan oraz planowane - stworzenie linii kolejowej poprzez Armenię i Gruzję na wybrzeże Morza Czarnego.
Polska misja jest elementem zapowiedzianego niedawno przez Piechocińskiego programu Go Iran, który ma wzmacniać naszą współpracę gospodarczą z Iranem. Jak mówił wicepremier, elementem programu ma być też zorganizowanie we współpracy z KIG konferencji dla polskich przedsiębiorców na temat możliwości współpracy z Iranem, z udziałem instytucji samorządowych, administracji (MG, MSZ, MF, MRiRW itp.), Ambasady Iranu w Warszawie, instytucji bankowych i ubezpieczeniowych oraz polskich firm zainteresowanych rynkiem (potencjalnych uczestników misji do Teheranu).
Piechociński dodał, że podczas jego wizyty ma odbyć się Polsko-Irańskie Forum Biznesu w Teheranie. Ministerstwo Gospodarki we współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą przygotuje również materiały zawierające m.in. polską ofertę eksportową w języku perskim. Podczas misji biznesowej planowane jest podpisanie umowy o współpracy gospodarczej - tekst umowy został już uzgodniony. Umowa przewiduje utworzenie międzyrządowej komisji mieszanej, która będzie forum dla przyszłych, regularnych konsultacji gospodarczych.
Dyskusja o Iranie w Krynicy
Resort gospodarki chce również wesprzeć organizację panelu dyskusyjnego poświęconego Iranowi w trakcie Forum Ekonomicznego w Krynicy, we wrześniu tego roku. MG zamierza też pomóc w organizacji stoiska narodowego Polski w czasie 23 Międzynarodowych Targów Rolno-Spożywczych Iran Agro (maj 2016 r.). Targi te to największa wystawa z branży rolno-spożywczej odbywająca się w Iranie. Piechociński zapowiedział też objęcie patronatem honorowym wystawy Asia Trade zaplanowanej na 20-21 listopada 2015 r. w Ostródzie. W czasie wystawy Iran organizuje swoje stoisko narodowe.
Szef resortu gospodarki przypomniał, że Iran jest dużym importerem żywności. Aż 85 proc. produktów rolno-spożywczych jest sprowadzane z zagranicy. - Polska zabiegała i cały czas prowadzi rozmowy dla zapewnienia traktatowego wsparcia polskiego eksportu rolno-spożywczego. Jest to branża, która cieszy się szczególnym zainteresowaniem irańskich przedsiębiorców - podkreślił.
Wiceprezes KIG Marek Kłoczko powiedział, że Iran jest krajem bardzo przyjazny ludzi i bezpiecznym. Dodał, że liczy, że w najbliższych miesiącach uda się usunąć przeszkody w rozwoju wymiany handlowej. - To historyczny moment. Iran jest jakby naturalnym partnerem dla polskiej gospodarki. Polska gospodarka na obecnym poziomie rozwoju jest naturalnym partnerem dla gospodarki irańskiej - podsumował.
Porozumienie zawarte w lipcu w Wiedniu przewiduje ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i rezygnację Iranu z dążenia do uzyskania broni nuklearnej w zamian za stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na ten kraj przez Zachód. Porozumienie wprowadza ponadto embargo na dostawy broni konwencjonalnej do Iranu przez najbliższe 5 lat oraz zakaz eksportu do tego kraju pocisków zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych.
Strona irańska przystała na wiele technicznych ograniczeń, zachowując prawo do pokojowego programu nuklearnego.
Rada Bezpieczeństwa ONZ zaakceptowała w poniedziałek porozumienie sześciu mocarstw z Iranem. Rezolucja przyjęta w tej sprawie przewiduje, że jeśli Teheran będzie respektował porozumienie nuklearne, siedem rezolucji ONZ przyjętych od 2006 roku i dotyczących sankcji wobec Iranu zostanie uchylonych.
Aby to tego doszło, Iran musi wykonać szereg działań przewidzianych w porozumieniu i ograniczających jego program nuklearny. Warunkiem jest też uznanie przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA), że "wszelki materiał nuklearny w Iranie jest wykorzystany dla działań pokojowych".
Dokument przewiduje również mechanizm przywrócenia sankcji, jeśli Iran nie będzie realizował podjętych zobowiązań.
Zobacz też: Piechociński o planach wspierania polskich eksporterów src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1429784638&de=1437602400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>