Nowe zamówienia w przemyśle w marcu poszły mocno w górę i były o jedną trzecią wyższe niż rok temu - podkreśla w poniedziałkowym wydaniu "Puls Biznesu". - Szczególnie obiecująca jest sytuacja firm eksporterów zatrudniających powyżej 50 pracowników. Dla nich wskaźnik nowych zamówień, pozwalający ocenić popyt na towary wytwarzane nad Wisłą, wystrzelił aż o 43,9 proc. - najmocniej w tej dekadzie.
Według gazety to nie tylko dobra wróżba dla biznesów nastawionych na sprzedaż za granicę, ale też sygnał, że eksport netto wciąż będzie wspierał wzrost gospodarczy.
- Polskie firmy przemysłowe odczuwają wyraźną poprawę koniunktury w strefie euro, gdzie wskaźniki nastrojów są obecnie najwyższe od sześciu lat - komentuje cytowany przez "PB" Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.
Ekonomiści są zgodni, że motorem napędowym gospodarki będzie w tym roku zasilana transferami społecznymi konsumpcja. Trzy grosze do wzrostu PKB dołożą też nakłady na środki trwałe, które wyjdą nad kreskę po ubiegłorocznym załamaniu. Nie ma też powodów, aby dobre perspektywy, które rysują się przed eksporterami, nie wspierały rozwoju - czytamy.
W lutym KUKE prognozowała, że w tym roku eksport wzrośnie w sumie o 8 procent do niemal 190 mld euro. Ubiegły rok oceniała z kolei negatywnie.