Polski przemysł rośnie w końcu lepiej niż zakładały prognozy. We wrześniu produkcja przemysłowa była o 4,1 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Dużo gorzej jest jednak ze sprzedażą detaliczną.
aktualizacja 16:00
Według informacji, które w poniedziałek opublikował Główny Urząd Statystyczny, produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w lipcu o 4,1 procent w ujęciu rocznym.
Te dane są nieznacznie lepsze od prognoz analityków, którzy wskazywali, że we wrześniu produkcja przemysłowa była wyższa o 4,0 procent wobec września 2014 roku.
"W całym trzecim kwartale wzrost produkcji wyniósł średnio 4,4 proc. wobec wzrostu o 4,2 proc. rok do roku kwartał wcześniej. Wyniki przemysłu za ostatnie dwa miesiące nie wpisują się zatem w obraz pogarszającej się koniunktury w przetwórstwie przemysłowym, sygnalizowanym przez indeks PMI. Być może zatem, jak sygnalizowaliśmy już wcześniej, wskaźnik PMI przereagowuje reakcję przedsiębiorców na zawirowania zewnętrzne" - piszą analitycy Banku Millennium.
Główny ekonomista BPS TFI, Krzysztof Wołowicz oczekuje, że w kolejnych miesiącach produkcja przemysłowa będzie stabilnie rosnąć, około 3 do 4 procent w ujęciu rocznym.
Wobec sierpnia wzrost był aż 15-procentowy, ale decydowała różna w tych miesiącach liczba dni roboczych. Gdyby ten czynnik wyeliminować i podać dane porównywalne, to wzrost względem sierpnia byłby tylko 1,5-procentowy. W stosunku do września ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 24 z 34 działach przemysłu, najbardziej w produkcji wyrobów z metali (+6,6 proc.), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji (+6,3 proc.). Największy spadek produkcji nastąpił w branży odzieżowej (-6,6 proc..
Dynamika produkcji przemysłowej w Polsce src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1478476800&de=1478543400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Źródło: money.pl na podstawie danych GUS
Negatywnie zaskoczyły natomiast wyniki branży budowlanej, gdzie produkcja spadła we wrześniu o 2,5 proc. rok do roku, na co wpływ miało gwałtowne obniżenie produkcji firm zajmujących się wznoszeniem budynków.
"Biorąc pod uwagę dane o liczbie wydanych pozwoleń na budowę, a także liczbie rozpoczętych budów obraz branży budowlanej być może wygląda korzystniej i słabsze wyniki we wrześniu są efektem przejściowym" - komentują analitycy Banku Millennium.
Słabsza sprzedaż detaliczna
Jednocześnie GUS podał najnowsze informacje o sprzedaży detalicznej w Polsce. Okazało się, że we wrześniu konsumenci nie dopisali i sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,1 procent w ujęciu rocznym oraz spadła o 1,5 procent wobec sierpnia. To wyniki dużo gorsze od prognoz.
"Niska dynamika sprzedaży nominalnej jest konsekwencją deflacji, gdyż w ujęciu realnym odnotowano wzrost o 2,9 proc. rok do roku po wzroście o 2,0 proc. w sierpniu. W ostatnich miesiącach widać jednak pewne wyhamowanie wzrostu realnego, ponieważ w całym okresie styczeń-wrzesień sprzedaż rosła szybciej, o 3,5 proc. rok do roku. Sprzedaż realna rosła we wrześniu w niemal wszystkich kategoriach za wyjątkiem sprzedaży paliw (spadek o 2,5 proc.)" - wskazuje Bank Millennium.