Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Polski serwis chce być jak Netflix czy AirBnB. Bancovo szykuje rewolucję kredytową.

25
Podziel się:

Pożyczanie pieniędzy może być tak prost­­­­e jak zamawianie pizzy przez internet. Szybkie, wygodne, a do tego przejrzyste. Bez zaskakujących kruczków, bez nagłej zmiany oferty. Umożliwiają to pojawiające się na rynku markety kredytowe. Jak działają?

Polski serwis chce być jak Netflix czy AirBnB. Bancovo szykuje rewolucję kredytową.
(Arkadiusz Ziolek/ East News)

Pożyczanie pieniędzy może być tak prost­­­­e jak zamawianie pizzy przez internet. Szybkie, wygodne, a do tego przejrzyste. Bez zaskakujących kruczków, bez nagłej zmiany oferty. Umożliwiają to pojawiające się na rynku markety kredytowe. Jak działają?

Gdy chcesz dostępu do bazy kilkunastu tysięcy filmów i seriali, wybierasz Showmax lub Netflix. Płacisz i oglądasz. A to światowy hit „House of Cards”, a to polski „Rojst”. Nic nie ogranicza wyboru.

Gdy wyjeżdżasz na urlop, pokój rezerwujesz przez wakacyjne serwisy takie jak Booking czy AirBnB. Wybierasz, płacisz przez internet i rezerwację masz już z głowy.

Gdy potrzebujesz jedzenia, zamawiasz przez aplikację. Od początku wiesz, ile musisz wydać i co stanie na twoim stole. Tak wyglądają dzisiejsze internetowe zakupy oraz usługi. Wszystko w jednym miejscu, bez niespodzianek. Podstawą jest transparentny sposób prezentacji oferty, z których każdy wybiera właściwą dla siebie.

Z tej idei wyrosło Bancovo, czyli internetowy market finansowy. Chce przeprowadzić na polskim rynku kredytów rewolucję na miarę Booking.

Bancovo jako pierwsza firma w Polsce wprowadza możliwość wzięcia kredytu w różnych instytucjach w zaledwie 15 minut. I to z poziomu kanapy.

- W wielu branżach pojawili się agregatorzy produktów i usług. Branża finansowa nie ma jeszcze takiego agregatora i Bancovo chce nim właśnie być. Wchodzimy do internetu, bo właśnie tam czekają na nas Klienci - mówi Monika Charamsa, Prezes NewCommerce Services, spółki odpowiedzialnej za platformę BANCOVO.

Rynek internetowego pośrednictwa finansowego w ostatnich latach dynamicznie się rozwijał. Dowód? Amerykański serwis Quicken Loans, który jest w czołówce udzielających kredyty hipoteczne w USA. W przeciągu pięciu lat serwis udzielił pożyczek o wartości 400 mld dolarów. Główne miejsce działalności Quicken Loans to właśnie sieć. Teraz czas na podobny mechanizm w Polsce.

_ Monika Charamsa, _ Prezes NewCommerce Services, spółki odpowiedzialnej za platformę BANCOVO. _ _

Bancovo. Jak to działa?

Bancovo to platforma kredytowa, która skupia różne działające w Polsce banki i firmy pożyczkowe. Z każdym kwartałem do projektu mają dołączać kolejne banki i instytucje finansowe. Dzięki temu możemy w jednym miejscu wybrać i wziąć najlepszy dostępny dla nas kredyt gotówkowy.

Tu nie stracimy czasu na weryfikowanie ofert. W odpowiedzi na jeden wniosek, otrzymamy tylko te propozycje, które będą dla nas osiągalne. Żadnych przeterminowanych lub nieistniejących propozycji. Żadnego dzwonienia i czekania na telefony konsultantów z kolejnych banków, by potwierdzić, czy oferta jest aktualna. W Bancovo opcje kredytowe są nam wyświetlane na ekranie komputera czy telefonu w kilka minut. Korzystanie z serwisu nic nie kosztuje.

- Platformy agregujące różne instytucje finansowe zostały bardzo dobrze przyjęte w innych krajach. Jesteśmy przekonani, że również polscy klienci będą coraz bardziej otwarci na nowe możliwości i realne korzyści jakie daje im Bancovo: oszczędność czasu, wybór najlepszego kredytu bez wychodzenia z domu, pieniądze na koncie nawet w 15 minut. Zakładamy, że korzystanie z Bancovo bardzo szybko się upowszechni - podobnie, jak szybko upowszechniło się korzystanie ze stron agregujących oferty hoteli - dodaje Monika Charamsa.

Co zyskuje kredytobiorca?

Klient w Bancovo porównuje oferty za darmo i bez żadnych zobowiązań.

Oferta już wybrana? W Bancovo w tym momencie klient jest poproszony o zweryfikowanie swojej tożsamości poprzez wykonanie przelewu na kwotę 1 zł. Jeśli dane się zgadzają, to chwilę później umowa kredytowa trafia bezpośrednio na adres poczty elektronicznej i do serwisu, aby klient mógł się z nią zapoznać. Potwierdzenie i podpisanie dokumentów ogranicza się do przepisania kodu przesłanego na telefon drogą SMS. Wkrótce potem środki trafiają na konto Klienta - może to trwać zaledwie kilka minut – wszystko zależy od tego, jaki bank lub firmę pożyczkową wybrał Klient.

Porównywarki mogą mniej...

Dlaczego Bancovo działa inaczej niż większość tradycyjnych porównywarek kredytowych? W wielu klasycznych serwisach dopiero po wybraniu interesującej oferty, okazuje się, że choć propozycja jest atrakcyjna, to w rzeczywistości jest obwarowana dodatkowymi warunkami. O większości z nich można usłyszeć dopiero po połączeniu się z konsultantem banku. A to sprawia, że wzięcie kredytu nie jest wcale ani łatwe, ani proste, ani szybkie.

W porównywarkach przy niektórych bankach można znaleźć od kilku do nawet kilkunastu różnych pozycji. To oferty z dziś, wczoraj i przedwczoraj. Dla klientów z dużą zdolnością kredytową, małą, wszystko wymieszane. „Wyślij zapytanie”, „Zostaw numer, a zadzwonimy” - to hasła z ­większości serwisów.

Jeżeli klient chce porównać kilka ofert to najpewniej czekają go rozmowy z przedstawicielami wielu firm. Koniec końców po wielu telefonach i tak trzeba pójść do banku i podpisać wszystkie niezbędne dokumenty, by otrzymać pieniądze. Porównywarki są tylko odpowiedzialne za przekazanie danych do banków. Platformy kredytowe, jak Bancovo.pl, to zdecydowanie inne rozwiązania – oferują klientowi tylko to, co jest dla niego dostępne. I za pośrednictwem własnego serwisu umożliwiają sfinalizowanie transakcji.

- Bancovo ma potencjał, by stać się najważniejszą platformą e-commerce branży finansowej w Polsce - twierdzi Monika Charamsa. Celem firmy na 2020 rok jest sprzedaż kredytów o wartości 3 mld zł.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
qwe
6 lat temu
pożyczki przez internet powinny być prawnie zabronione! Złodzieje biorą na kradzione dowody osobiste pożyczki i się rozpływają, a ludzie później latają po sądach i komornikach. Na kilku znajomych ktoś nabrał na dziesiątki tysięcy złotych właśnie przez internet. Wypłat do dzisiaj nie widzą, a sprawy ciągną się miesiącami.
ret
6 lat temu
bancovo to na razie skutecznie spamuje moja skrzynkę email i nie idzie tego wyłączyć. niedlugo to zgłasza do UODO
zar
6 lat temu
Będzie więcej pożyczek na wyłudzone dane i więcej pokrzywdzonych ludzi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
hipo123
6 lat temu
A dlaczego nie zrobić platformy która licytuje koszty kredytu od prywatnych do prywatnych osób ? Ja chętnie pożyczył bym na procent moje oszczędności :)
kmk
6 lat temu
Serio?
P
6 lat temu
I bez tego tak bylo
zxc
6 lat temu
Złodziejovo
Fred
6 lat temu
Następna opcja dla złodziei
...
Następna strona