Zapisy na obligacje ruszyły 22 czerwca i potrwają do 6 lipca. Polski Solar Holding oferuje inwestorom dwuletnie obligacje o wartości tysiąca złotych każda ze stałym oprocentowaniem w wysokości 8,5 procenta. Pieniądze pozyskane z obligacji mają zostać przeznaczone na inwestycje w ekologiczne elektrownie, które spółka stawia razem z samorządami.
- Atutem naszego modelu biznesowego jest to, że zapewnia on stabilne przychody. Odbiorcą naszych usług nie są osoby indywidualne, tylko jednostki samorządu terytorialnego, przede wszystkim gminy - przekonuje inwestorów prezes spółki William Buba, cytowany w komunikacie.
Cel współpracy PSH z samorządami jest prosty. To produkcja tańszego prądu i zapewnienie sobie samowystarczalności energetycznej. W tej chwili w projekt zaangażowane są dolnośląskie gminy w ramach trzech samorządowych klastrów energii odnawialnej: klastra Wzgórz Trzebnickich, Ziemi Łużyckiej i Izerskiego Klastra Energii Odnawialnej.
Klaster Wzgórz Trzbnickich ma w planach produkować 12 MW energii. Nieco więcej, bo 15 MW, planuje się w klastrze Ziemi Łużyckiej. Najwięcej - 50 MW - ma dostarczać Izerski Klaster.
- Dziś gminy skupione w klastrze korzystają z energii pobieranej z krajowego systemu energetycznego. Głównymi dostawcami są tu wielkie grupy energetyczne. Po pełnym uruchomieniu mocy naszego klastra będziemy samowystarczalni energetycznie - tłumaczył Jacek Ryński, członek rady nadzorczej spółki Prusice PS Energetyka Odnawialna, koordynującej działanie klastra Wzgórz Trzebnickich.
Produkowanie własnego prądu z odnawialnych źródeł energii ma się wprost przełożyć na niższe rachunki. W przypadku klastra Wzgórz Trzebnickich Ryński mówi o cenie niższej nawet o 20 procent w stosunku do tej, którą gospodarstwa domowe muszą płacić dzisiaj (głównie dzięki dużo niższym kosztom przesyłowym).
Trwająca właśnie emisja obligacji jest po części odpowiedzią na pytanie, skąd PSH ma zamiar brać pieniądze na budowę ekologicznych elektrowni. Samorządowcy liczą też na dotacje krajowe i unijne.
W dłuższej perspektywie Polski Solar Holding chce produkować w sumie 100 MW z elektrowni fotowoltaicznych i bioelektrowni. Do 2020 roku 15 procent prądu produkowanego w Polsce ma pochodzić ze źródeł odnawialnych - stawia nam za cel Unia. PSH stawia na inwestycje na południu Polski, bo - jak pisze - regiony te są nasłonecznione o 20 procent lepiej niż te na północy kraju.