Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polski system energetyczny znowu na krawędzi

6
Podziel się:

Ceny energii elektrycznej na rynku spot podskoczyły 22 i 23 czerwca do wartości widzianych ostatnio w sierpniu 2015 roku. Margines bezpieczeństwa bardzo się skurczył, a największe upały dopiero przed nami. Czy system energetyczny sobie radzi?

Polski system energetyczny znowu na krawędzi
(Michael Kappel / Flickr (CC BY-NC 2.0))

Energia elektryczna w szczycie dziennego zapotrzebowania (godz. 8-22) 22 czerwca kosztowała ponad 540 zł/MWh. 23 czerwca jest podobnie. Gdy w systemie są wystarczająco duże nadwyżki dostępnych mocy, cena dziennych szczytów nie przekracza 170 zł/MWh, a w trochę gorętsze dni 250 zł/MWh.

Poprzednim razem indeks SIRDN Towarowej Giełdy Energii (pokazujący obrót energią na następny dzień na godziny szczytowe) były tak wysoko 11 sierpnia 2015 roku (680 zł/MWh), a więc dzień po wprowadzeniu 20 stopnia zasilania. Co ciekawe, energia z dostawą 10 sierpnia (gdy po raz pierwszy od niemal 30 lat zabrakło mocy w Polsce), była wyceniania przez rynek na 360 zł/MWh – nikt nie spodziewał się z wyprzedzeniem aż takich problemów z dostawą.

wysokienapiecie.pl

Energia z dostawą na dzisiaj i wczoraj jest wyceniana tak wysoko, pomimo że te dni z pewnością nie zapiszą się w historii jako wyjątkowo upalne, jak to miało miejsce przed rokiem. Dlaczego zatem ceny energii tak podskoczyły?

Planowany na dzisiaj szczyt zapotrzebowania na moc – w wysokości 22 GW – jest istotnie wyższy, niż podczas ubiegłorocznych problemów (21,5 GW). Jednocześnie dokładnie takie same są planowane ubytki mocy dostępnej w systemie – głównie z powodu remontów – 4,7 GW. Dzisiaj mamy natomiast więcej szczęścia, niż przed rokiem – wówczas awaryjne wyłączenia bloków wynosiły 2,5 GW, a do godz. 9:00 rano było to „tylko” 1,1 GW. Od rana zapotrzebowanie na moc rośnie natomiast szybciej, niż przewidywano (o 0,4 GW do godz. 8:00). Dzięki nowemu połączeniu z Litwą możemy jednak importować więcej mocy, niż przed rokiem (1,2 GW wobec 0,5 GW rok temu).

Podobnie jak przed rokiem niemal w ogóle nie wieje wiatr. Chociaż od sierpnia 2015 roku przybyło nam aż 1,4 GW nowych mocy wiatrowych (razem jest ich już ponad 5,5 GW), to w szczycie dziennego zapotrzebowania dostarczają do systemu 1% swojej mocy maksymalnej, więcej generując jedynie wieczorami.

wysokienapiecie.pl

Operator systemu przesyłowego (PSE) ma jeszcze w zanadrzu ok. 200 MW tzw. negawatów, a więc usługi redukcji zapotrzebowania na moc u wybranych odbiorców. Przetarg na kolejne negawaty, rozpisany w grudniu 2015 roku, jeszcze się toczy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
MKoro
9 lat temu
Spokojnie, bez paniki... Polski system energetyczny, stojący obecnie na krawędzi przepaści, niedługo uczyni wielki krok naprzód. Damy radę! Aaaaaaa! Łup!
iou
9 lat temu
Co to za brednie przecie zwiększyć powinno się wytworzenie energii solarnej kolektory słoneczne fotoogniwa miliony wpompowano i co ?
greg385600
9 lat temu
Firmy energetyczne, w których mamy udziały przez OFE zapłacą za długi kopalń. Pracownicy kopalń zachowają miejsca pracy, a pracownicy firm energetycznych stracą szanse na podwyżki i zwiększy się im ryzyko utraty pracy. Dzięki spadkom cen akcji firm energet. nasze emerytury będą niższe. Czas skończyć z finansowaniem nierentownych firm z naszych kieszeni. Gdy drobnemu przedsiębiorcy biznes nie idzie - zamyka go i zwalnia ludzi. Nikt mu nie pomaga. Polecam przeczytać książkę pt. „Emerytura nie jset ci potrzebna”. Można osiągnąć finansowe bezpieczeństwo i żyć godnie i to w Polsce
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Andek
8 lat temu
Będzie nowa linia 400 kV z Kozienic do Ołtarzewa.Chcieli przesunąć poza Jaktorów,ale ostro postawiły się Pniewy,Mszczonów,Żyratdów,Wiskitki,Morgi,Antoniew i nie wpudzczą do Dk50. Należy linię prowadzić zgodnie z prawem i planem przez Jaktorów.
amperek
9 lat temu
Spoko spoko. Trwają negocjacje z producentami wiatru. Mamy tyle wiatraczków, że napięcia i prądu nie zabraknie. Chyba, ze będą szukać wiatru w polu...
greg385600
9 lat temu
Firmy energetyczne, w których mamy udziały przez OFE zapłacą za długi kopalń. Pracownicy kopalń zachowają miejsca pracy, a pracownicy firm energetycznych stracą szanse na podwyżki i zwiększy się im ryzyko utraty pracy. Dzięki spadkom cen akcji firm energet. nasze emerytury będą niższe. Czas skończyć z finansowaniem nierentownych firm z naszych kieszeni. Gdy drobnemu przedsiębiorcy biznes nie idzie - zamyka go i zwalnia ludzi. Nikt mu nie pomaga. Polecam przeczytać książkę pt. „Emerytura nie jset ci potrzebna”. Można osiągnąć finansowe bezpieczeństwo i żyć godnie i to w Polsce
antyklerykał
9 lat temu
takimi pierdołami się "przejmujecie", są ważniejsze rzeczy w polsce katolickiej, przyjedzie car watykanu, będzie też "opera zabójców" NATO , szykować świeczki i zapałki, wchodzi "8 stopień zasilania" jak w PRL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
iou
9 lat temu
Co to za brednie przecie zwiększyć powinno się wytworzenie energii solarnej kolektory słoneczne fotoogniwa miliony wpompowano i co ?