Ponad sto kilogramów karpia zostało dziś wysłanych z hodowli w okolicach Tyńca pod Krakowem.
Hodowcy postanowili nawiązać do średniowiecznego zwyczaju spławiana Wisłą ryb z Tyńca na zamek Królewski na Wawelu. Ryby Wisłą dopłyną do Torunia, gdzie rybacy z Pomorza do transportu dołożą jeszcze dorsze, śledzie i flądry. Następnie ryby przyrządzą kucharze.
W menu znajdzie się między innymi wędzony karp z masłem z podgrzybków, galareta z dorsza, karp w sosie piwno-piernikowym, smażone śledzie z musem chrzanowo-gruszkowym, czy filety
z flądry w sosie kaparowym.
Dopiero po przyrządzeniu specjały trafią do Watykanu.