Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Polskie sieci handlowe nie wytrzymują konkurencji. Trwa wymiana właścicieli

178
Podziel się:

Zagraniczny kapitał wykupuje polskie sieci handlowe. Ewentualnie te zamykają się, bo nie wytrzymują konkurencji. Na polskim rynku handlu zachodzą właśnie spore zmiany właścicielskie. Które sieci spożywcze należą jeszcze do polskiego kapitału?

Kilka polskich sieci w tym roku najpewniej zmieni właściciela
Kilka polskich sieci w tym roku najpewniej zmieni właściciela (Grzegorz Skowronek/Agencja Gazeta)

Zagraniczny kapitał wykupuje polskie sieci handlowe. Ewentualnie same się zamykają, bo nie wytrzymują konkurencji. Polski rynek handlowy czekają właśnie spore zmiany właścicielskie. Które sieci spożywcze należą jeszcze do polskiego kapitału?

To będzie ważny rok dla polskiego handlu. Dlaczego? Od dłuższego czasu trwa zakupowe szaleństwo. Ale nie chodzi o zakupy klientów, a właścicieli. Niektóre sieci handlowe przestaną należeć do polskich właścicieli, trafią w zagraniczne ręce.

Piotr i Paweł szuka inwestora, prowadzi już zaawansowane rozmowy. W grę wchodzi sprzedaż nawet 100 proc. udziałów w firmie. W ten sposób z poznańską marką rozstaliby się bracia Piotr i Paweł Woś, którzy zakładali firmę. W grze o sieć są firmy związane z branżą i instytucje finansowe. W tej chwili nie jest jeszcze pewne, kto jest chętny na przejęcie udziałów w marce. Może to być zarówno krajowy, jak i zagraniczny inwestor.

Zdecydowanie bliżej kapitału zagranicznego jest Stokrotka, należąca do grupy kapitałowej Emperia. Firma już podpisała dokumenty z litewską Maxima Grupe. W tej chwili potencjalną transakcję analizuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Gdy da zielone światło, Stokrotka przejdzie w zagraniczne - litewskie - ręce.

Jeszcze niedawno na polskim rynku było więcej w pełni krajowych podmiotów handlowych. Konkurencji nie wytrzymała Małpka Express, należąca do polskiego biznesmena Mariusza Świtalskiego. O problemach sieci pisaliśmy już w money.pl. Na trudnym rynku nie poradził sobie też MarcPol. Firma zaczęła działać już w 1988 roku. Ostatni sklep zamknął drzwi w maju ubiegłego roku. Firma nie wytrzymała konkurencji dyskontów.

Przy okazji informacji o kolejnych przejęciach, warto przypomnieć, do kogo należą działające w Polsce sieci handlowe.

Biedronka, czyli największa sieć handlowa w Polsce, jest własnością portugalskiego Jeronimo Martins. Jej główny konkurent - Lidl - to własność niemieckiej grupy Schwarz. W tych samych rękach jest również Kaufland.

Tesco to z kolei własność Brytyjczyków, a Auchan oraz Carrefour - Francuzów. Istotnym graczem na polskim rynku jest Eurocash. W przypadku sieci franczyzowych kwestia ich pochodzenia może być dyskusyjna. Uznaliśmy jednak, że marki spożywczych sieci handlowych należące do tej firmy (ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Groszek, Euro Sklep) są polskie. Powody są dwa. Po pierwsze: poszczególne sklepy działające pod tymi markami są własnością polskich przedsiębiorców, dlatego zostały uznane za polskie.

Zobacz także: Fake news. Jak odróżnić kłamstwo od prawdy w sieci

Po drugie: choć głównym właścicielem Eurocash jest Portugalczyk - Luis Amaral (posiada 43,7 proc. udziałów w kapitale) – to od wielu lat działa on wyłącznie w Polsce i finansowanie na rozwój biznesu po odkupieniu Eurocash od Jeronimo Martins zapewniały mu banki w Polsce. Można więc uznać, że kapitał Eurocash również ma głównie polskie pochodzenie.

Inaczej jest w przypadku sieci Żabka. Przedsiębiorcy, którzy prowadzą poszczególne sklepy należące do tej sieci, nie są ich właścicielami, a jedynie ajentami. Właścicielami tych sklepów jest sieć Żabka, z kolei jej właścicielem jest fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners z siedzibą w Luksemburgu.

W przypadku polskich sieci warto wspomnieć o grupie kapitałowej Specjał. Odpowiada za takie marki jak Delikatesy Sezam oraz Nasz Sklep. Do polskich marek należy również Społem, jedna z najstarszych sieci w kraju. Rynek szturmem od dłuższego czasu zdobywa Dino. Sieć w większości należy do Tomasza Biernackiego. Ma 51 proc. udziałów. Reszta rozdysponowana jest pomiędzy giełdowych akcjonariuszy.

Do kogo należą największe spożywcze sieci handlowe w Polsce?
Nazwa sieci Nazwa sklepów Pochodzenie kapitału
Jeronimo Martins Biedronka Portugalia
Eurocash ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Groszek, Euro Sklep, Polska
Grupa Schwarz Lidl Niemcy
Tesco Tesco Wielka Brytania
Carrefour Carrefour Francja
Grupa Schwarz Kaufland Niemcy
Auchan Auchan Francja
GK Specjał Nasz Sklep, Delikatesy Sezam, Lubazo Polska
Metro Makro Cash & Carry Niemcy
Żabka Żabka UE
Polomarket Polomarket Polska
Selgros Selgros Cash & Carry Niemcy
Netto Netto Dania
E.Leclerc E.Leclerc Francja
Piotr i Paweł Piotr i Paweł Polska
Emperia Stokrotka Polska
Bać-Pol Bać-Pol, Słoneczko Polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(178)
WYRÓŻNIONE
Balcerowicz
7 lat temu
Rodacy są słabymi handlarzami. Wyzyskiwacze pracowników, zarozumialce i nieuki. Zero strategii na przyszłość i upadek.
kawokadfa
7 lat temu
wystarczy iść do pierwszego lepszego Społem i łatwo się przekonać w czym jest problem
Karol
7 lat temu
Selgros to już od kilku lat należy do COOPa czyli Szwajcarów a nie do Niemców
NAJNOWSZE KOMENTARZE (178)
Yyyy
4 miesiące temu
Ci się dziwić, w polskich sklepach jest chamska obsługa, pomyłki w cenach, próby wciskania klientom starych towarów. Tylko w polskich sklepach klient musi sam odnosić po sobie koszyk!! Nigdzie za granicą klient nie robi za obsługę sklepu!
Max
6 lat temu
Polscy hurtownicy i gracze na tym rynku nie mają pomysłu na klienta. Powielają działania zachodnich firm, z mniejszym kapitałem, więc finalnie nie dają rady. Proponuje wsłuchać się w potrzeby klientów, poszukać dla nich rozwiązań. Mam za sobą kilka lat analiz, tylko nieliczni robią to dobrze i ich widać na rynku.
Piotr
6 lat temu
Spar. Firma holenderska ale w Polsce jest rozwijany przez Bać Pol
dawid
7 lat temu
Czy to możliwe? W zachodnich marketach i lepsze ceny i załoga lepiej niż w Polskich zarabia.
alex
7 lat temu
Piotr i Paweł? Podnieście ceny na maxa to może wyjdziecie z tarapatów!!! Będąc kiedyś w ZG wybrałem się do Piotra i Pawła zakupić dżem z Międzychodu i doznałem szoku jak zobaczyłem cenę. takiej drożyzny jak tam niema nigdzie. szybko takie sieci powinny poznikać, co z tego ze polskie. Nie zal mi ich!!! Nie jesteśmy w końcu Australią tylko biednym krajem w Europie. Dla kogo takie sklepy!!!
...
Następna strona