Działająca na wzór najbardziej znanych szwajcarskich zakładów polska manufaktura G. Gerlach ruszyła w piątek ze sprzedażą limitowanego modelu zegarka m/s Batory. Gdy kilka dni temu w internecie pojawiła się informacja o premierze, pytania zaczęły spływać z całej Europy. Można było odnieść wrażenie, że firma jest bardziej znana za granicą niż w Polsce.
Marka G. Gerlach to projekt Fundacji im. Gustawa Gerlacha, dziewiętnastowiecznego przemysłowca i filantropa. Założona w 2011 roku za swoje statutowe zadanie przyjęła wsparcie i rozwój polskiego wzornictwa przemysłowego, mechaniki precyzyjnej oraz integracja środowisk hobbystów.
- Nasza gospodarka nie jest innowacyjna, stała się odtwórcza. Chcemy pokazać, że produkty z napisem "Made in Poland" są najwyższej jakości i że możemy być z nich dumni - powiedział money.pl Michał Duraj z Fundacji im G. Gerlacha.
Jak chce tego dokonać? Prezentując limitowaną edycję zegarka m/s Batory, który w standardowej wersji manufaktura wprowadziła do sprzedaży w 2013 roku. Zaprojektowany został on w stylu nawiązującym do polskiej żeglugi w XX-leciu międzywojennym. Jest wart 1999 zł i został wyprodukowany w zaledwie stu egzemplarzach. Od standardowej wersji różni się paskiem ze skóry krokodyla, tarczą z nakładanymi indeksami arabskimi i zmodyfikowanym mechanizmem.
Michał Duraj chwali się, że G. Gerlach z jednej strony oferuje wysoką jakość produktów, a z drugiej każdy model zegarka chce powiązać z ważnymi wydarzeniami z historii Polski. - Dzięki temu budowana jest świadomość wysokiej jakości polskich wyrobów i odważnych projektów polskich stylistów - dodaje.
Polskie rzemiosło
Fundacja ze Szczecina nie jest w swoich staraniach odosobniona. Luksusowe zegarki na zamówienie powstają także w Łodzi. Firma Chronos-Art Pawła Jankowskiego zajmuje się m.in. produkcją modeli naręcznych i zegarów gabinetowych. Jej początki sięgają 2010 roku. Wszystkie zegarki robione są ręcznie. Cyferblaty wykonywane są m.in. z porcelany, niemieckiego srebra czy tytanu. Jak zapewnia firma - nie ma drugiego takiego samego modelu. W czerwcu 2016 roku łódzkie przedsiębiorstwo ma zaprezentować nową kolekcję zegarków.
Tradycyjne zegarmistrzostwo reprezentuje także Polpora z Zielonej Góry. Założona w 2006 roku przez Krzysztofa Janczaka firma słynie z produkcji wysokiej jakości zegarków mechanicznych. Wszystkie modele powstają w oparciu o szwajcarskie technologie.
Firma produkuje niewielkie ilości modeli zegarków. Pierwsze sztuki kosztowały ponad 2 tys. zł. Najdroższy zegarek marki Polpora sprzedano za 10 tys. zł. Zamówienia z Zielonej Góry realizowano dla klientów z Niemiec, Korei Południowej czy Kanady.
Rynek zegarków luksusowych
- Rynek luksusowych zegarków jest jednym z najszybciej rosnących segmentów rynku dóbr luksusowych w Polsce – mówi money.pl Andrzej Marczak, partner w KPMG w Polsce. - W naszym kraju obecna jest już większość marek luksusowych, które głównie sprzedawane są w salonach multibrandowych – dodaje.
W 2010 roku wartość rynku zegarków luksusowych w Polsce wynosiła 55 mln zł. W ubiegłym roku było to już 90 mln zł. W perspektywie najbliższych dwóch lat można się spodziewać wzrostu o ponad 20 proc.
Na ile wyceniamy luksus? Z badań przeprowadzonych przez KMPG na grupie osób o miesięcznych dochodach przekraczających 7,1 tys. zł brutto, zegarek męski można uznać za luksusowy jeżeli jego cena przekracza 4,8 tys. zł, a damski - 3,2 tys. zł.
W ujęciu wartościowym około 85 proc. rynku luksusowych zegarków stanowią zegarki męskie i to ich wartość w ostatnich latach rosła znacznie szybciej niż rynku damskich zegarków luksusowych.