Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Pomoc dla frankowiczów. Senat odkręci poprawkę SLD? Polska i tak może narazić się na miliardowe roszczenia

0
Podziel się:

Pomoc dla frankowiczów. Ustawa może narazić Polskę na wielomiliardowe roszczenia.

Pomoc dla frankowiczów. Senat odkręci poprawkę SLD? Polska i tak może narazić się na miliardowe roszczenia
(Lukasz Solski/Eastnews)

Ustawa o restrukturyzacji kredytów walutowych naraża Skarb Państwa na wielomiliardowe roszczenia z tytułu wiążących Polskę międzynarodowych traktatów inwestycyjnych chroniących zagranicznych akcjonariuszy polskich banków, ostrzegł w rozmowie z Money.pl dr Remigiusz Stanek, ekspert prawa bankowego Business Center Club. Jak podkreśla, dla legalności ustawy nie ma znaczenia, czy Senat zdąży jeszcze "odkręcić" poprawkę SLD, przerzucającą na banki 90 proc. kosztów przewalutowania kredytów.

Oznacza to, że koszty, jakie banki poniosą w wyniku funkcjonowania ustawy - mówi się nawet o kwocie 20 mld zł - mogą zostać przerzucone na Skarb Państwa.

"O ile ustawa jest korzystna dla kredytobiorców, stanowi poważne zagrożenie dla Skarbu Państwa, narażając go na roszczenia banków konstruowane w oparciu o klauzule ochronne wynikające z Międzynarodowych Traktatów Inwestycyjnych (tzw. BIT), zawartych pomiędzy Polską a większością państw, z których pochodzą akcjonariusze banków działających na polskim rynku" - ocenia ekspert.

Stanek twierdzi, że ustawa "ingeruje w prawa własności banku i z dużym prawdopodobieństwem narusza klauzule ochronne z tytułu aktów wywłaszczeniowych, zawartych w większości z ok. 70 umów BIT podpisanych przez Polskę". Ustawa może też naruszać tzw. prawo uzasadnionego oczekiwania zagranicznego inwestora odnośnie do sprawiedliwego traktowania przez państwo goszczące.

Remigiusz Stanek dodaje, że ustawa frankowa może naruszać szereg przepisów Konstytucji. Chodzi o zasadę proporcjonalności, zasadę demokratycznego państwa prawnego, prawo własności, zasadę związania prawem międzynarodowym i prawo wolności działalności gospodarczej.

O niezgodności projektu ustawy z Konstytucją napisał pod koniec lipca Narodowy Bank Polski w piśmie z uwagami do ówczesnego projektu. NBP odniósł się do oryginalnego kształtu projektu ustawy, czyli z równym podziałem kosztów przewalutowania na kredytobiorców i banki.

Podczas głosowania w Sejmie 5 sierpnia większość posłów poparła jednak poprawkę SLD, która mówi o tym, że banki będą musiały pokryć 90 proc. kosztów przewalutowania kredytów. Senatorowie PO krótko potem zapowiedzieli, że w Senacie (gdzie Platforma Obywatelska ma absolutną większość) zostanie odrzucona w czasie kolejnego posiedzenia i ustawa wróci do Sejmu w oryginalnym kształcie.

Czy jednak parlament zdąży z pracami nad ustawą jeszcze w tej kadencji? Plan prac Senatu zakłada jeszcze tylko dwa dwudniowe posiedzenia w tej kadencji - 2-3 września oraz 30 września i 1 października. Sejm zbierze się jeszcze trzy razy - 9,10,11 września, 24,25 września oraz 8-9 października.

Przy bardzo napiętym grafiku prac obu izb parlamentu zakończenie pełnej ścieżki legislacyjnej prac nad ustawą frankową i skierowanie do podpisania przez prezydenta może się okazać bardzo trudne.

Jak jednak zaznaczył w rozmowie z Money.pl konstytucjonalista prof. Bogusław Banaszak, obecny parlament pokazał przy okazji tzw. ustawy węglowej, że potrafi przyjmować ustawy niemal z dnia na dzień, więc wszystko jest możliwe.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)