Przewodniczący Komisji Europejskiej zaapelował do państw członkowskich o przyjęcie 160 tysięcy uchodźców. Jean-Claude Juncker przedstawia w Parlamencie w Strasburgu "orędzie o stanie Unii" i mówi, że ze Wspólnotą nie jest dobrze. Według unijnego planu, Polska miałaby przyjąć ponad 9,2 tysiąca osób. Jeśli dodać wcześniejszą ofertę Warszawy, nasz kraj powinien stać się azylem dla ponad 11,5 tysiąca imigrantów.
[aktualizacja 10:39]
Według propozycji Komisji Polska ma być czwartym państwem przyjmującym największą liczbę uchodźców, po Niemczech, Francji i Hiszpanii. Bruksela brała pod uwagę zamożność kraju, liczbę mieszkańców i dotychczasową politykę azylową.
Oprócz szybkiego przyjęcia uchodźców, którzy są obecnie w Grecji, we Włoszech i na Węgrzech, Komisja chce ustalenia na przyszłość stałego systemu przyjmowania imigrantów. Każdy kraj otrzymałby 6 tysięcy euro za osobę. Pozostałe koszty utrzymania uchodźców, a później sprowadzonych rodzin, byłyby pokrywane z budżetów krajowych.
Jest możliwość, by w sytuacjach nadzwyczajnych kraje wstrzymały przyjmowanie uchodźców pod warunkiem, że przekażą wpłaty do specjalnego funduszu. Z informacji Polskiego Radia wynika, że ma to być 0,02 procent PKB. Sprawa przyjmowania uchodźców dzieli unijne kraje, o zgodę wczoraj apelował szef Rady Europejskiej.
- Wzywam wszystkich przywódców by zwiększyli wysiłki, by Unia mogła poradzić sobie z bezprecedensową falę migracji - mówił Donald Tusk. Szef Rady na razie wstrzymuje się ze zwołaniem nadzwyczajnego szczytu, mimo apeli z wielu stolic.
Na razie planem Komisji Europejskiej dotyczącym przyjmowania uchodźców zajmą się unijni ministrowie spraw wewnętrznych w najbliższych poniedziałek. Plan ma być przyjęty większością głosów, chyba że sprawa trafi na unijny szczyt, gdzie wymagana jest jednomyślność.
"Z Unią nie jest dobrze"
Przewodniczący KE Jean-Claude Juncker oświadczył podczas dzisiejszego występu, że stan Unii Europejskiej nie jest dobry. We wspólnocie brakuje zarówno "unii, jak i Europy". Jednak mimo tych słabości, Europa jest ciągle najbardziej stabilnym i zamożnym kontynentem na Ziemi. Dlatego przybywają tu setki tysięcy imigrantów.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że rozwiązanie obecnego kryzysu imigracyjnego jest kwestią humanitarną. Nadszedł więc czas, aby działać w sposób śmiały i zdeterminowany, gdyż Unia ma środki, aby pomóc prześladowanym i cierpiącym. Szef Komisji Europejskiej zaapelował do unijnych krajów o przyjęcie 160 tysięcy uchodźców,
przebywających obecnie we Włoszech, Grecji i na Węgrzech. Dodał, że Komisja Europejska przygotowała plan podziału tej grupy między poszczególne kraje członkowskie. Juncker powiedział, że potrzebna jest zmiana unijnych procedur imigracyjnych. Nie należy jednak znosić systemu Schengen.