Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Pomysłowy przedsiębiorca dorabia się na chińskim smogu

0
Podziel się:

Brytyjczyk Leo De Watts w kilka tygodni zarobił kilkanaście tysięcy funtów, sprzedając Chińczykom... czyste powietrze w słoikach.

Pomysłowy przedsiębiorca dorabia się na chińskim smogu
(NICK HANNES/REPORTER)

O pomyśle De Wattsa pisze brytyjska prasa, m.in. "Independent" i "Daily Mail". Z informacji, do których dotarli dziennikarze, wynika, że 27-letni przedsiębiorca kilka tygodni temu rozpoczął wysyłkową sprzedaż "świeżego brytyjskiego powietrza" do najbardziej zanieczyszczonych chińskich miast: Pekinu i Szanghaju.

"Produkty" oferowane przez De Wattsa pod marką Aether to słoiki z powietrzem pochodzącym z angielskich hrabstw Dorset, Somerset, Wiltshire i Yorkshire, a także z Walii. Pracownicy firmy "chwytają" świeże powietrze, spacerując ze specjalnymi siatkami po łąkach i wzgórzach.

Jeden słoik, oferujący możliwość kilkusekundowej inhalacji, kosztuje 80 funtów. Jak podaje lokalny dziennik "Dorset Echo", od początku swojej działalności De Watts sprzedał ich już ponad 180.

Obecnie mieszkańcy Pekinu i Szanghaju tęskniący za świeżym powietrzem mogą nabyć większą jego ilość w specjalnym pakiecie przygotowanym z okazji Chińskiego Nowego Roku. Pakiet zawiera 15 słoików w cenie 888 funtów.

To nie pierwszy tego typu biznesowy pomysł - pod koniec ubiegłego roku na chińskim rynku furorę zrobiły butelki ze świeżym powietrzem z Gór Skalistych, dystrybuowane przez pewną kanadyjską firmę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)