Przy słabej widoczności, bez elementów odblaskowych, pieszy jest widoczny na drodze w światłach mijania samochodu z odległości zaledwie 20-30 metrów.
Sto metrów, które ratują życie
Przy prędkości 90 km/h, kierowca pokonuje 25 metrów na sekundę i może nie mieć możliwości reakcji widząc pojawiającego się pieszego. Jeśli jednak pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130-150 metrów, czyli dużo szybciej. To może uratować pieszemu życie.
- Jako firma odpowiedzialna społecznie od wielu lat uświadamiamy Polakom, jak istotne jest ich bezpieczeństwo. Dzięki akcji „Odblaski – dziecko bezpieczne na drodze” chcemy realnie zmniejszyć liczbę wypadków drogowych, w tym z udziałem najmłodszych – mówi Paweł Surówka, prezes PZU SA.
Chrońmy swoje dzieci
W 2017 roku w Polsce ucierpiało w wypadkach 911 dzieci poruszających się pieszo po drogach. Na rodzicach i nauczycielach spoczywa odpowiedzialność za przygotowanie najmłodszych do uczestniczenia w ruchu drogowym, tak aby potrafili oni chronić siebie, a swoim zachowaniem nie stwarzali zagrożenia dla innych. Przekazując dzieciom odblaski a rodzicom i nauczycielom materiały edukacyjne, PZU chce zachęcić ich do działań w celu poprawy bezpieczeństwa najmłodszych.
- Jeśli jesteśmy widoczni na drodze, stajemy się znacznie bardziej bezpieczni. Wystarczy przypiąć odblask do plecaka szkolnego lub założyć na rękę. Taka mała rzecz – odblask, w pewnych sytuacjach może okazać się bezcenna i uchronić dziecko przed wypadkiem. – mówi Dorota Macieja, członek zarządu PZU Życie.