Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Referendum w Portoryko. Bankrut chce pełnego przyłączenia do USA

61
Podziel się:

Portorykańczycy głosują w niedzielę w referendum. Rząd pyta ich czy chcą stać się 51 stanem USA. Obecnie kraj ma jedynie status amerykańskiego terytorium zależnego

Referendum w Portoryko. Bankrut chce pełnego przyłączenia do USA
(Juan Cristobal Zulueta/CC/Flickr)

.

- Chcemy mieć takie same prawa jak amerykańskie stany, ale system kolonialny uniemożliwia nam to - powiedział po oddaniu głosu gubernator wyspy Ricardo Rossello, który jest zwolennikiem przyłączenia do USA.

Rossello uważa, że byłoby to najlepszą metodą rozwiązania finansowego kryzysu Portoryko, które na początku maja złożyło wniosek do sądu o restrukturyzację swego zadłużenia. Może to oznaczać największe jak dotąd bankructwo na rynku obligacji komunalnych w USA.

Wyborcy mogą też w referendum wybrać zachowanie status quo lub pełną niepodległość wyspy.

Ta była hiszpańska kolonia stała się terytorium amerykańskim pod koniec XIX wieku, a w latach 50. XX wieku uzyskała status terytorium nieinkorporowanego USA. Mieszkańcy wyspy są obywatelami Stanów Zjednoczonych, ale nie głosują w amerykańskich wyborach prezydenckich ani nie mogą wybierać ustawodawców, choć decyzje dotyczące Portoryko zapadają w dużej mierze w Waszyngtonie. Część Portorykańczyków uważa, że to właśnie jest przyczyną gospodarczych problemów wyspy.

Portoryko zmaga się od blisko 10 lat z recesją. Stopa bezrobocia wynosi około 11 proc., a liczba mieszkańców wyspy spadła w ciągu ubiegłej dekady o około 10 proc. Postępowanie upadłościowe da także Portoryko prawną podstawę do częściowego umorzenia długu, ale może jednocześnie odstraszyć inwestorów i przedłużyć sytuację, w której tamtejsze władze nie mogą pozyskiwać pieniędzy na rynkach finansowych.

"Opinia publiczna jest podzielona" w sprawie tego plebiscytu - powiedział w rozmowie z AFP ekspert z Uniwersytetu Nowego Jorku Edwin Melendez. "Połowa mieszańców lub nawet więcej uważa, że i tak nic się nie zmieni, bo amerykański rząd nie jest zobowiązany do respektowania rezultatów (głosowania), które może się okazać nieważne", jeśli znaczna część wyborców zbojkotuje referendum" - dodaje Melendez.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(61)
WYRÓŻNIONE
lukrecjusz
8 lat temu
Nigdy nie moglem zrozumieć,jak kraj w ciepłym klimacie może zbankrutować. Życie tanie - domy bez ogrzewania,owoce i ryby na targowisku za grosze,turystów chętnych do wydawania forsy pełno. Wystarczy pracować 4 godz. dziennie i pławić się w słoneczku,popijając soczki ( z wkładką lub bez). Myślałem,że tylko Grecy dokonali tego cudu...a tu proszę,następni.
Gdzie Balcero...
8 lat temu
Gdzie Tow. Balcerowicz i J V Rostowski. Ci dwaj szamani od gospodarki szybko by ich uzdrowiili.
Gosc24
8 lat temu
Taka jest istotna roznica Pomiedzy plebiscytem na Krymie I na Portoryko jest taka ze Portoryko chce stac sie czescia USA a USA ani amerykanie tego nie chca!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (61)
Kkkkkk1
8 lat temu
Żądam przyłączenia Elbląga (lub nawet całej Polski) do Stanów Zjednoczonych! Może w końcu znajdą się pieniądze i zrobią coś z podwórkiem na ul. słonecznej, bo w czasie deszczów zalewa że można pływać kraulem i strach samochód postawić.
amarykan
8 lat temu
A jak się nam nie spodoba referendum to wyślemy zielone ludziki.
Georg
8 lat temu
Drodzy żydzi i Amerykanie. Zostawcie Portoryko. Weźcie sobie Sosnowiec
ironiusz
8 lat temu
Jakie referendum? Wara Waszyngtonowi od Portoryko! Jak nie, to nałożymy sankcje! ;) (Uwaga: ironia!)
jkj
8 lat temu
bardzo dobry pomysl
...
Następna strona