Abdul Rahman El-Assir, który w procesie prywatyzacji stoczni reprezentował fundusz Stiching Particulier Fonds Greenrights jest jednym z największych dłużników Banco de Negocios - twierdzi portugalski dziennik _ Publico _.
CBA badało zaangażowanie w proces prywatyzacji obu stoczni - gdyńskiej i szczecińskiej - Abdula Rahman El Assira, handlarza bronią z Libanu, który wcześniej był pośrednikiem Bumaru. To właśnie z jego konta miało wpłynąć wadium w imieniu katarskiego funduszu.
Z opublikowanych stenogramówz podsłuchów w aferze stoczniowej wynika, że urzędnicy resortu skarbu i Agencji Restrukturyzacji Przemysłu nie mieli pojęcia, kim jest tajemniczy inwestor. Tymczasem wpisując jego nazwisko w Google - podobnie, jak według stenogramów mieli to robić urzędnicy - można znaleźć na jego temat sporo informacji.
[
O aferze stoczniowej czytaj w Money.pl ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/afera;stoczniowa.html )
Jak pisał w grudniu ubiegłego roku portugalski dziennik _ Publico _, Abdul Rahman El-Assir otrzymywał z banku BNP bardzo ryzykowne kredyty na kwotę 42 milionów euro. Nie zabezpieczały ich w żaden sposób interesy ani nieruchomości Assira. Pomimo tego bank udzielił 30 milionów euro kredytów jemu osobiście, a kolejnych 12 milionów euro spółkom.
Uzyskany kredyt El-Assir miał zainwestować - według _ Publico _ - w spółkę technologiczną NewTech-NewTechnologies, która nigdy rozpoczęła działalności, a także firmę zajmującą się danymi biometrycznymi Imagineerin.
Nazwisko Abdula Rahman El Assira pojawia się też w kontekście skandalu związanego z Bank of Credit and Commerce International (BCCI) z siedzibą w Panamie. W latach 80-tych instytucja upadła, oskarżona o finansowanie światka narkotykowego._ - El-Assir publicznie zaprzeczył jednak, że miał z BCCI cokolwiek wspólnego - _ pisze _ Publico _.