Chiny i kraje Azji Południowo-Wschodniej tworzą największą na świecie strefę wolnego handlu. Strefa obejmie blisko 2 miliardy ludzi, układ wejdzie w życie 1 stycznia.
Pekin ma nadzieję, że strefa szybko zacznie skutecznie rywalizować z Europejskim Obszarem Gospodarczym oraz Północnoamerykańską Strefą Wolnego Handlu i stworzy nowe rynki zbytu dla swoich towarów - donosi _ The Daily Telegraph _.
Wolny handel obejmie 90 procent towarów będących przedmiotem handlu pomiędzy Chinami, Indonezją, Malezją, Singapurem, Tajlandią, Brunei i Filipinami. W ciągu najbliższych pięciu lat, taryfy celne zostaną usunięte w Kambodży, Laosie, Wietnamie i Birmie.
_ - Od wybuchu kryzysu finansowego, popyt na nasze towary w Europie i Stanach Zjednoczonych spadł _ - mówi Tang Min, ekonomista z China Development Research Foundation. _ Jeżeli strefa obejmie Japonię, Koreę, a nawet Australię, może być podobnej wielkości do rynku północnoamerykańskiego _- dodał.
ZOBACZ TAKŻE:
Mimo że handel Chin z krajami Azji Południowo-Wschodniej jest znacznie mniejsze niż krajami Zachodu, to gwałtownie rośnie. Między 2003 a 2008 jego wartość wzrosła trzykrotnie od 59.6 mld dolarów do 192.5 mld.
Ze strony chińskiej najbardziej skorzystają firmy elektryczne i producenci elektroniki, a także odzieży, obuwia, porcelany. Pozostałe kraje wchodzące do strefy będą sprzedawać więcej produktów rolnych, przewiduje Zuo Liancun, profesor ekonomii na Uniwersytecie w Guangdong Foreign Studies.
Negocjacje i przygotowania do utworzenia strefy trwały osiem lat, mniejsze kraje długo sie wahały bojąc się zalewu tanich chińskich towarów.