Dwa i pół tysiąca byłych powstańców oraz kombatantów spotkało się z prezydentem Warszawy Lechem Kaczyńskim w ramach obchodów 60 rocznicy Powstania Warszawskiego.
Uroczystość odbywa się na dziedzińcu przed ratuszem.
Prezydent stolicy powitał uczestników spotkania słowami :"To się dzieje zbyt późno". Część byłych powstańców podzieliła zdanie Lecha Kaczyńskiego, podkreślając, że na tak uroczyste obchody rocznicy wybuchu powstania czekali aż 60 lat. Prezydent i powstańcy zaznaczyli, że teraz jest szansa, aby ten stracony czas nadrobić. Była więc "Warszawianka", w wykonaniu orkiestry i chóru Wojska Polskiego, rodzinne zdjęcie powstańców, poczęstunek i przyjacielskie rozmowy. Teraz wszyscy czekają na harcerzy z ZHR, którzy wyruszyli z 9 kościołów Warszawy i w marszu gwiaździstym zbliżają się do Placu Bankowego. Nastąpi tam symboliczne połączenie pokoleń, harcerze na 12 koniach podjadą do Lecha Kaczyńskiego, zasalutują, złożą raport o gotowości do rozpoczęcia kolejnej części uroczystości, a prezydent ten raport odbierze.