Strony doszły już wcześniej do porozumienia.
Pieniądze zostaną wypłacone w dwóch ratach. Śledztwo w sprawie strzelaniny jeszcze trwa. Stąd odszkodowanie przyznano na tzw zasadzie słuszności. Dopuszcza ją kodeks Cywilny.
Rodzice Łukasza T. poinformowali, że w ubiegłym tygodniu odwiedził ich Komendant wojewódzki policji i przeprosił za śmierć syna.
Sprawa drugiego 19-latka, który został ranny w strzelaninie, nie jest rozstrzygnięta. Rodzice domagają się miliona złotych. Dawid L. został ranny w kręgosłup. Przechodzi rehabilitację.
Pełnomocnik komendanta wojewódzkiego mecenas Rafał Rosiejka przyznaje, że komendant nie mógł przystać na taką propozycję, gdyż żądana suma rażąco odbiega od sum odszkodowań, zasądzanych do tej pory przez polskie sądy. Nie wykluczył jednak, że porozumienie między rodzicami poszkodowanego i Komendantem Wojewódzkim policji jest możliwe. Jego zdaniem, obie strony chcą, aby sprawa zakończyła się jak najszybciej.
Do tragedii doszło w kwietniu tego roku podczas policyjnej akcji, która miała na celu zatrzymanie groźnego bandyty. Policjanci ostrzelali samochód, którym jechało dwóch 19-latków.