Komisja Europejska zaakceptowała dzisiaj wniosek naszego kraju o przydział darmowych pozwoleń na emisję CO2 dla elektrowni na lata 2013-20, ale pod warunkiem metodologicznych poprawek w podziale. KE nie zaliczyła też 30 inwestycji do planu modernizacji energetyki.
Polskie elektrownie i elektrociepłownie na bazie przyznanych pozwoleń będą mogły wyemitować _ za darmo _ przez siedem lat 404 mln 650 tys. 354 tony CO2, z czego ponad 77 mln w 2013 r. Potem coraz więcej pozwoleń będę musiały kupować, ponieważ z roku na rok liczba darmowych pozwoleń będzie spadać. I tak w 2019 r. polskie elektrownie bezpłatnie otrzymają tylko 32 mln pozwoleń, a od 2020 r. nie mogą już liczyć na żadne darmowe pozwolenia.
Komisja żąda jednak zmian w przesłanym przez rząd podziale pozwoleń, choć - jak zaznaczyły służby prasowe KE - są to zmiany _ metodologiczne _. _ - Są to zwykłe błędy i wiele nie zmienią _ - podkreśliły. Jeśli Polska nie naprawi tych błędów do końca roku, darmowych pozwoleń może nie dostać 140 instalacji energetycznych.
_ - Zmiany, do których dokonania Polska jest zobowiązana, dotyczą instalacji, które w przeciwnym razie nie mogą otrzymać bezpłatnych uprawnień, a także zagadnień technicznych zastosowanej metodyki przydziału _ - napisała KE w komunikacie.
Rząd przyjął i wysłał wniosek o darmowe pozwolenia do Brukseli pod koniec września ubiegłego roku; wykaz zgłaszanych elektrowni opatrzył klauzulą _ zastrzeżone _. Zgłoszono też planowane bloki energetyczne bądź elektrownie, których proces inwestycyjny rozpoczął się przed 2009 r. Gdy powstaną, mogą liczyć na darmowe pozwolenia do 2020 r.
KE przypomniała dzisiaj, że równowartość darmowych pozwoleń musi być zainwestowana w _ modernizację infrastruktury energetycznej kraju, w tym w nowe elektrownie, dywersyfikację źródeł energii, a także w czyste technologie _. Z planu inwestycyjnego o wartości 7 mld euro przesłanego przez polski rząd KE odrzuciła 30 inwestycji, ponieważ były to te same inwestycje (głównie bloki węglowe i gazowe), które zostały zgłoszone do darmowych pozwoleń.
Z takiej decyzji KE ucieszyły się organizacje zielonych._ - Ta dobra decyzja dla klimatu i pokazuje, że nowe węglowe bloki energetyczne nie mogą być subsydiowane z budżetu państwa. Dla Polski nastał najwyższy czas, by inwestować w czyste technologie _ - powiedziała Julia Michalak z Climate Action Network Europe.
Monika Marks z WWF Polska oświadczyła w komunikacie, że _ sprzeciw Komisji wobec kontynuacji szeroko zakrojonego rozwoju gospodarki węglowej w Polsce oznacza w praktyce konieczność przygotowania nowego planu inwestycji w czystą energię _.
Darmowe uprawnienia do emisji CO2 to element kompromisu, jaki Polska i inne nowe kraje członkowskie wynegocjowały w ramach pakietu energetyczno-klimatycznego z 2008 r. Kompromis polega na tym, że od 2013 r., od kiedy unijne elektrownie i zakłady przemysłowe muszą kupować uprawnienia do emisji CO2 na aukcjach, m.in. polskie elektrownie będą mogły korzystać z pewnej ilości darmowych uprawnień. Jednak od 2020 r. również polskie elektrownie będą musiały kupować wszystkie uprawnienia do emisji na aukcjach.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Jeśli tego nie zrobią, to ceny prądu wzrosną Polskie elektrownie mają czas do końca września na przesłanie wniosków o pozwolenia na bezpłatną emisje dwutlenku węgla. | |
Sprawdzili chińskie elektrownie. Bezpieczne? Po pozytywnej ocenie stanu bezpieczeństwa chińskie elektrownie atomowe ruszyły pełną parą. | |
Gaz łupkowy szkodliwy? Sprawdzą zagrożenia Zieloni chcieliby w całej UE zakazać szczelinowania hydraulicznego, jedynej dostępnej metody wydobycia gazu łupkowego, ze względu na szkodliwość dla środowiska i zdrowia człowieka. |