Szybciej, wygodniej, bez niespodzianek. Pożyczanie pieniędzy w internecie jest prostsze niż w tradycyjnych instytucjach pożyczkowych i bankach. Czy równie bezpieczne są nasze dane, które udostępniamy w sieci, chcąc otrzymać pieniądze?
Ponad połowa Polaków co najmniej raz korzystała z kredytu bankowego lub szybkiej pożyczki poza bankiem – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. To ostatnie rozwiązanie coraz częściej wybierają ludzie młodzi, którzy nie mają umów o pracę, stałych dochodów.
Coraz częściej też pożyczek nie szuka się już na słupach ogłoszeniowych czy ulotkach, lecz właśnie w internecie. Czy można z nich bezpiecznie korzystać?
- Pożyczanie pieniędzy w sieci jest tak samo bezpieczne jak pożyczanie w oddziale banku - zapewnia Marcin Mikołajczak, członek zarządu Bancovo - pierwszej w Polsce platformy kredytowej - Na korzyść sieci i obsługiwania finansów przez internet przemawia coś zupełnie innego. To rozwiązanie jest wygodniejsze. Wszystkie sprawy można załatwić nie wychodząc z domu. Taka platforma jak Bancovo jest również bardzo atrakcyjna dla mieszkańców mniejszych miast i wsi, gdzie nie ma wielu placówek kredytowych - dodaje.
Kredyt hipoteczny z internetu
Pożyczanie przez internet to usługa bardzo popularna za Oceanem. Amerykanie w sieci szukają nie tylko szybkich pożyczek, ale nawet pieniędzy na dom. Tamtejszy serwis Quicken Loans jest dziś w czołówce udzielających kredyty hipoteczne. W przeciągu pięciu lat udzielił pożyczek o wartości 400 mld dolarów. Dzięki temu pod względem wartości bazy kredytowej Quicken Loans wyprzedza już tradycyjny i doskonale znany na całym świecie Bank Of America.
Teraz czas na podobne rozwiązania w Polsce. Liderem w branży kredytów przez internet chce zostać wspomniane Bancovo. I ma ku temu dobry powód.
Potencjał, byśmy chętniej pożyczali w sieci jest spory. Aż 91 proc. Polaków uważa, że korzystanie z bankowości internetowej i mobilnej jest bezpieczne - wynika z raportu Związku Banków Polskich. Na dodatek, Polacy są przekonani, że to właśnie sektor bankowy jest liderem, jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo. Tak wskazało aż 42 proc. ankietowanych w badaniu dla ZBP.
Wystarczy 8 minut
Czym jest Bancovo? To platforma kredytowa, która skupia różne działające w Polsce banki i firmy pożyczkowe. Dzięki takiej agregacji klienci Bancovo otrzymują spersonalizowane oferty różnych kredytów i pożyczek, w jednym miejscu i czasie. Korzystanie z platformy jest zupełnie darmowe.
Bancovo ma do zaproponowania o wiele więcej niż tradycyjne porównywarki. Dlaczego? Bo propozycje są skrojone na miarę. Nie są tylko teoretycznymi ofertami reklamowymi, a dostępnymi kredytami. Klienci nie zobaczą przeterminowanych i nieistniejących produktów. Wystarczy kilka kliknięć i kredyt przyznany. Rekordzista Bancovo wszystkie niezbędne formalności załatwił w ciągu 8 minut.
Bancovo przekonuje, że korzystając z platformy nie stracimy czasu na weryfikowanie ofert. Wystarczy zdjęcie dowodu, by system sprawdził tożsamość i uzupełnił niezbędne pola we wniosku kredytowym.
W efekcie korzystający z serwisu zobaczy na ekranie pełen przegląd ofert kredytowych. Kiedy wybierze jedną z nich, przejdzie do dalszego etapu weryfikacji. W Bancovo, w następnym etapie wnioskowania o kredyt, klient jest proszony o potwierdzenie swojej tożsamości poprzez wykonanie przelewu na kwotę 1 zł.
Jeśli dane się zgadzają, to chwilę później umowa kredytowa trafia bezpośrednio na adres poczty elektronicznej i do serwisu. Tam można ją przeglądać, przeczytać, sprawdzić. Potwierdzenie i podpisanie dokumentów ogranicza się do przepisania kodu przesłanego drogą SMS.
- Jeżeli chodzi o standardy obsługi bezpieczeństwa, to nawet o krok nie odstępujemy od tych, które znane są w bankach. Przechodzimy identyczne audyty IT. Od początku tworzenia usługi działaliśmy dwutorowo. Cały proces musi być wygodny i bezpieczny dla klientów - zapewnia Marcin Mikołajczak z Bancovo.
Jak chronione są nasze dane w sieci?
Przede wszystkim dane klientów przechowywane są przez Bancovo w formie zaszyfrowanej. Serwis dba również o bezpieczeństwo firm, z którymi współpracuje - bankami i instytucjami pożyczkowymi. W jaki sposób? Dokładnie weryfikując klientów. W końcu chodzi o to, by umowę o kredyt podpisywała ta osoba, której dane są przekazywane, a nie podstawiony słup....
To dlatego do weryfikacji klientów używane są przelewy z konta bankowego - po potwierdzeniu danych i numeru konta, drobna kwota jest zwracana.
Jednocześnie systemy platformy wyposażone są w mechanizmy antyfraudowe, czyli zabezpieczające i Bancovo, i współpracujące banki przed wyłudzeniami.
Jak to działa? W dużym skrócie: algorytm sam wyłapuje podejrzane próby przeprowadzenia transakcji. Sprawdza, ile razy wpisywane były znaki w niektóre pola (im więcej poprawek, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś coś kombinuje).
- Kredyty oraz pożyczki niezmiennie cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Obecnie konsumenci dużą część swojej aktywności przenoszą do sieci, dlatego chcemy tam przenieść również finanse osobiste za pośrednictwem Bancovo - dodaje Marcin Mikołajczak.
Jak podkreśla, serwis korzysta z dokładnie tych samych technologii w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, jak wiodące banki w Polsce. Tyle, że jest to to szybsza, wygodniejsza i łatwiejsza forma wnioskowania o kredyt oraz pożyczkę.
Tak właśnie wygląda rynek kredytów za granicą. Tak też ma wyglądać w Polsce dzięki rozwiązaniom proponowanym przez Bancovo.