Elektrycy, lekarze, pielęgniarki, murarze czy kierowcy ciężarówek szybciej znajdą pracę w Polsce. Ministerstwo chce ułatwić zatrudnienie przedstawicielom w sumie 197 profesji z 20 grup zawodowych.
Od początku lipca MRPiPS zamierza uprościć procedury zatrudnienia pracowników z zagranicy w niektórych branżach – pisze "Puls Biznesu". Przede wszystkim polscy pracodawcy nie będą musieli czekać na tzw. test rynku pracy. To praktyka sprawdzania przez starostwo, czy pracowników nie można znaleźć wśród Polaków, nim sięgnie się po cudzoziemców – tłumaczy dziennik.
To ma skrócić czas uzyskania zezwolenia na pracę dla obcokrajowców. Resort Pracy wyodrębnił 197 profesji, których dotyczyć będą uproszczenia procedur. Podobne rozwiązania już wprowadzone zostały dla obywateli Ukrainy, Armenii, Białorusi, Rosji, Czy Gruzji, którzy chcieliby w Polsce podjąć pracę opiekunki, trenera, albo szkolić się lub specjalizować jako dentyści – przypomina "PB".
Mimo tego, zdaniem resortu, polski system relatywnie w niewielkim stopniu korzysta z możliwości preferencji w zatrudnieniu cudzoziemców.
Nowe rozporządzenie ma poszerzyć grupę preferowanych zawodów. Przedsiębiorcy się cieszą z ułatwień, pisze "PB", ale to wciąż za mało. Na naszym rynku brakuje rąk do pracy. Sami pracownicy ze Wschodu to za mało. Jak przekonują potrzeba ułatwień dla specjalistów z Japonii, Indii, USA, czy Serbii.
Ministerstwo bardzo się śpieszy z rozwiązaniami, bo problem pracowników na rynku jest palący. Z tego powodu skrócone zostały konsultacje międzyresortowe i społeczne – czytamy w dzienniku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl