Sytuacji branży ochroniarskiej przyjrzał się "Dziennik Gazeta Prawna". Ostatnie zmiany, czyli ozusowanie umów-zleceń i wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej, zmieniają sytuację na rynku. Kiedyś godzina pracy ochroniarza kosztowała 6-7 zł i pomimo spadku cen sprzętu, elektronika nadal była za droga w stosunku do roboczogodziny.
Dziś sytuacja wygląda już inaczej. "Zawód się profesjonalizuje, zarobki rosną, ochroniarz dostaje tyle, ile wykwalifikowany robotnik, czyli 2500-3000 zł netto" - komentuje Beniamin Krasicki, szef City Security, cytowany przez "DGP".
Dodaje, że "zleceniodawcy wolą zatrudniać mniej ochroniarzy, ale lepiej wykwalifikowanych". Kurczy się też liczba firm.
Eksperci przewidują, że małe podmioty nie utrzymają się i być może zostaną przejęte przez największych, a ze względu na efekt skali zmniejszy się też liczba pracowników.
Aby utrzymać konkurencyjność, firmy muszą inwestować w technologie: nowoczesną telewizję przemysłową, oferującą zdalny monitoring wizyjny i kontrolę dostępu. Potrzebują pracowników przy tym pracowników, którzy będą w stanie obsłużyć sprzęt. Według ekspertów dzięki temu poprawi się jakość ochrony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl