Polski rząd wydaje coraz więcej zezwoleń na pracę długoterminową dla naszych wschodnich sąsiadów. Spada liczba oświadczeń, które umożliwiają pracę maksymalnie półroczną. Ukraińcy zaczynają starać się o stabilne zatrudnienie, z korzyścią dla naszej gospodarki.
Spada liczba oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi, pozwalających na pozostanie w naszym kraju przez pół roku. Rośnie liczba pozwoleń na pracę długoterminową, dzięki którym obcokrajowiec może zostać w naszym kraju trzy lata - podaje poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak czytamy, w kwietniu wydanych zostało prawie 100 tys. pozwoleń. W porównaniu z kwietniem ubiegłego roku to wzrost o 40 proc.
- Bardziej opłaca się otrzymać wizę i pozwolenie na pracę, niż pracować w ramach oświadczenia. To efekt, o jaki nam chodzi. Powinna następować zmiana typu imigracji z krótko- na długoterminową - powiedział gazecie wiceminister rodziny i pracy, Stanisław Szwed.
Dziennik zauważa, że pracujący na zezwoleniu dają dużo korzyści polskiej gospodarce. Muszą opłacać wszystkie składki i podatki, a do tego jest szansa, że zostaną tu na dłużej i sprowadzą rodzinę.
- Na pewno wyczerpuje się potencjał imigracyjny z Ukrainy, dlatego jest tak ważne, że udaje się emigrantów zatrzymać na zezwoleniach na pracę. Zmniejsza to ryzyko, że wyjadą na Zachód – tłumaczy "DGP" demograf prof. Maciej Duszczyk.
Oglądaj też: * *Ukraińcy nie chcą pracować za najniższą krajową
Dlaczego imigracja jest ważna dla naszej sytuacji gospodarczej? Prognozy pokazują, że liczba osób w wieku produkcyjnym do 2020 r. spadnie o ponad milion w porównaniu z 2015 r. A 2030 r. będzie jeszcze gorszy, bo z rynku zniknie kolejne 2,5 mln.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl