Liderzy związków zawodowych działających w LOT odrzucali próby porozumienia podejmowane przez pracodawcę, a trwające referendum strajkowe jest nielegalne – informuje portal "Pasażer", który dotarł do listu, który do załogi skierował zarząd spółki.
List stanowi odpowiedź na zapowiedziane w środę 21 marca referendum strajkowe. Zarząd przekonuje, że zaprezentował związkom zawodowym "Regulamin Wynagradzania", a ostatnie spotkanie w ramach dialogu społecznego prowadzonego w LOT miało się odbyć z inicjatywy zarządu 14 marca.
Na spotkaniu rozmawiano mi.in. o zmianie systemu zaszeregowania członków personelu pokładowego, wprowadzeniu dodatków dla pracowników personelu naziemnego z tytułu pełnienia funkcji inspektora bezpieczeństwa lotniczego, wprowadzenie nowego regulaminu premiowego dla pracowników contact center, który ułatwi im wypracowanie premii.
Money.pl jako pierwszy napisał o narastającym w PLL LOT problemie i referendum strajkowym. O przyczynach niezadowolenia części załogi i możliwych scenariuszach rozwoju wypadków piszemy tu:
Ponadto zarząd PLL LOT poinformował pracowników, że we wrześniu 2017 roku otrzymał od związków zawodowych informację o terminach planowanego wówczas referendum strajkowego. Firma argumentuje, że obecna inicjatywa jest więc próbą przeprowadzenia kolejnego referendum w tej samej sprawie i zapowiada, że nie może uznać jej legalności.
Zobacz też: * *Zmiany w ustawie o zakazie handlu. Nie wcześniej niż w czerwcu