Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Pracownikom podoba się PPK. Pierwsi chętni będą mogli zapisać się latem 2019 r.

409
Podziel się:

Pracownicy entuzjastycznie wypowiadają się o PPK. Przekonuje ich to, że zgromadzone środki są dziedziczone, formalnościami zajmie się pracodawca, który będzie też dokładał do emerytalnych oszczędności.

Pracownikom podoba się PPK. Pierwsi chętni będą mogli zapisać się latem 2019 r.
(ARKADIUSZ ZIOLEK)

Pracownicy entuzjastycznie wypowiadają się o PPK. Przekonuje ich to, że zgromadzone środki są dziedziczone, formalnościami zajmie się pracodawca, który będzie też dokładał do emerytalnych oszczędności.

Pracujący chcą oszczędzać na emeryturę w Pracowniczych Planach Kapitałowych – wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Polskiej Izby Ubezpieczeń, do którego dotarł "Dziennik Gazeta Prawna".

66 proc. ankietowanych pozytywnie wypowiada się o PPK. 70 proc. badanych przyznało, że system, w którym pracodawca i państwo dokładają się do oszczędności pracownika, daje im poczucie większego bezpieczeństwa na emeryturze.

Zobacz także: Pracownicze Plany Kapitałowe coraz bliżej. Prezes PFR wyjaśnia, o co chodzi

Zapytani o to, co szczególnie podoba się im w programie, aż 96 proc. ankietowanych wskazało na fakt, że zgromadzone środki będą dziedziczone. Aby podkreślić tę jego cechę, autorzy projektu zdecydowali się wprost napisać w dokumencie, że środki są prywatne, choć z punktu widzenia techniki legislacyjnej nie było to konieczne.

82 proc. pracownikom podoba się dobrowolność programu – bo choć pracodawca ma obowiązek zapisać do niego wszystkich pracowników, to każdy z nich może zrezygnować z uczestnictwa. Jeśli jednak pozostaną w programie, nie muszą martwic się żadnymi formalnościami, gdyż wszystkie kwestie biurokratyczne bierze na siebie pracodawca.

Niebagatelna zaleta programu, na którą wskazało 75 proc. ankietowanych, jest fakt, że państwo i pracodawca partycypują w budowaniu kapitału na emeryturę. Jak to możliwe? Podstawowa składka pracownika wynosi 2 proc., pracodawcy 1,5 proc., do tego dochodzi 240 zł dopłaty rocznej z budżetu. Biorąc pod uwagę, że pracownik na koniec aktywności zawodowej dostanie prawie drugie tyle, co wpłacił, dziwi, że tylko 3.4 ankietowanych wskazało na ten czynnik jako zachęcający do programu.

Ustawa ma wejść w życie w styczniu 2019 r. z półrocznym vacatio legis. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z harmonogramem, to już od lipca najwięksi pracodawcy będą mieli obowiązek zapisywania pracowników do PPK.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(409)
WYRÓŻNIONE
taka prawda
6 lat temu
PPK to zakamuflowane balcerowiczowskie OFE (wystarczy parę poprawek i nic z tego PPK nie zostanie). OFE też miało być nie do ruszenia, a było tylko ciepłą posadką dla znajomych króliczka, którzy za nic nie odpowiadają do dzisiaj.
Pisowiec
6 lat temu
80% tych krytycznych wypowiedzi o PPK wypisują pracodawcy co zrozumiałe - nie bardzo mają ochotę dokładać do interesu, bo to taka trochę wymuszona podwyżka dla pracowników. Pozostałe 20% to słabo zorientowani ekonomicznie pracownicy a także ci co się boją wejść w to (na zasadzie "chciałabym ale się boję") a przez skórę czują że jak w to wejdzie duży procent pracowników to podwyżek płac raczej nie będzie. Czyli tak naprawdę pośrednio będą finansować tych którzy się na to zdecydują. Stąd taka wściekłość na ten program.
Xd
6 lat temu
A jak się nazbiera POKAŹNA KWOTA to osłowie uchwalą a rezydent podpisze USTAWĘ OKRADAJĄCĄ Polaków w imię ratowania ZUS - SIŁA WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI PAŃSTWA !!!!!!! OFE pod inną nazwą !!!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (409)
Ciułacz
6 lat temu
Odkładam a jakże, tylko nie w Polsce. Jakieś uwagi?
gffc
6 lat temu
hahaha za 20 lat rozkradana jak OFE, pamiętajcie, nie ma takiej niegodziwości, której dopuściliby się skądinąd liberalne państwo, gdy zabraknie mu pieniędzy
Zddt
6 lat temu
Ludzie w cuda wierzycie że te kasę dostaniecie. Szef wam naplaci aż wam oko zbieleje
Norm
6 lat temu
No zastanow sie logicznie. Odkladzsz stowe miesiecznie do zainwestowania. Idziesz do funduszu inwestycyjnego posiadajacego wlasnych maklerow. Wybierasz opcje, duze ryzyko, duzy zysk, male ryzko, maly zysk itd. Co sie dzieje z twoja stowa? Calkiem solidna jej czesc polknie fundusz inwestycyjny maklerzy funduszu. Ale to tyle. Natomiast wpacasz ta sama stowe na jakiej panstwowo wspierane programy osczedzania. To juz bylo. Jakies OFE. Jakies cos tam,tez Pracownicze cos tam. Co sie dzieje z twoja stowa? Otoz, z tej stowy musi byc utrzymana administracja panstwowa, ktora sie to twoja stowa zajmie,na ogol bedzie jakis przetarg na brokera, lapowki pod stolem, aby uzyskac, ciagle z tej twojej stowy, no bo z czego niby, prowizja dlabrokera, z twojej stowy oczywiscie, aby ulokowal te resztki z twojej stowy w funduszu inwestycyjnym minus prowizja maklera, w tym funduszy co bys ja sobie sam ulokowal. Jest jeszcze gorzej. Jak panstwo sie doklada, to ma prawo odebrac. Gorzej. Jak cos jest rangi ustawy, kolejna ustawa mozna to zmienic. Kto mial w OFE to wie. Ciezko byloby zniesc wlasnosc prywatna w Polsce, raczej ludzie wyszliby na ulice i lacznie z policja i wojskiem wieszaliby politykow na latarniach. Ale takie PPK to pies czy wydra? Polowa nalezy do ciebie, a po cwiartce do zakladu i do Skarbu Panstwa? Bo to wiesz, gdyby nagla dziura w budzecie, to uchwalamy ustawe i zabieramy i psa i wydre. Jak z OFE. Nie wierz w takie rzeczy. Tylko prywatne, najlepiej w dwu krajach ubezpieczenie, da ci emeryture.
pisowskiWÓJ
6 lat temu
Na emeryturę trzeba sobie samemu odłożyć a nie jakieś PPK ala OFE itp nawet ZUS olać bo to też padnie wcześniej czy później.
...
Następna strona