Mogę zagwarantować, że tak jak dotrzymaliśmy słowa realizując przez ostatni rok wielkie projekty społeczne, tak dotrzymamy słowa realizując projekty rozwojowe - zapewniła w czwartek podczas Kongresu 590 premier Beata Szydło.
- Nadszedł czas, kiedy elitami są zwykli obywatele, każdy kto ma ambicję, każdy kto ma wizję, każdy kto ma marzenia ma prawo myśleć o tym, że państwo będzie go wspierało w ich realizacji. I to jest nasz cel, to jest przede wszystkim nasze zobowiązanie, to jest nasz obowiązek wobec Polski, wobec polskich obywateli - powiedziała Szydło w podrzeszowskiej Jasionce.
Mówiła, że przez ostatni rok jej rząd "poczynił już kroki, aby uwalniać kreatywność, tę energię, przedsiębiorczość Polaków".
- Teraz czas przychodzi na te wielkie projekty, które są dobrze przygotowane, które są przemyślane, ale przede wszystkim są ludzie, którzy będą je realizować. I mogę państwu zagwarantować, że tak jak dotrzymaliśmy słowa realizując przez ostatnie 12 miesięcy wielkie, wspaniałe projekty społeczne, tak dotrzymamy słowa realizując te projekty rozwojowe - zapewniła premier.
Szefowa rządu podkreśliła, że jest przekonana, że od realizacji tych projektów "zależy nasza wspólna przyszłość i budowa tego największego naszego marzenia, a tym marzeniem jest przecież Polska".
Szydło podkreśliła, że tworząc wielkie plany dla gospodarki, trzeba mieć na uwadze komu mają one służyć. - Rozmawiając o ekonomii, biznesie musimy pamiętać przede wszystkim o człowieku, myśleć o tym wymiarze humanistycznym gospodarki i ekonomii, aby przy realizacji tych wielkich celów nie umknęło nam to, co najważniejsze i najistotniejsze - że ekonomia i gospodarka są po to, by służyć człowiekowi, by służyć dobrobytowi obywateli, budować na przyszłość potencjał narodu - powiedziała premier.