- Jestem do państwa dyspozycji. Niezależnie od tego, jak potoczą się losy, macie we mnie prawdziwego przyjaciela na zawsze - powiedziała premier Ewa Kopacz podczas wystąpienia na uroczystościach 56. Krajowego Dnia Działkowca w Tczewie.
Aktualizacja, godz. 13.55
Jak oceniła, działkowcy tworzą własne, szczególne społeczeństwo obywatelskie. - Jesteście dobrze zorganizowani, potraficie w tych wyjątkowych chwilach bardzo szybko się zmobilizować i bronić swoich racji, ale również zabiegać o to, by prawodawstwo tworzone w polskim parlamencie służyło tym, którzy mają swoją wielką pasję - powiedziała, zwracając się do działkowców.
Ostatnio parlament przyjął nową ustawę, która uregulowała problem altanek na działkach. Chodziło o to, że w myśl orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego większość z około 900 tysięcy takich budowli to samowole.
- Ta nowa ustawa mówi o tym, że dzisiaj altanka jest to ta budowla, która ma odpowiednie parametry, to ta budowla, której nie trzeba już dzisiaj w myśl obowiązującego prawa rozbierać - podkreślała premier Kopacz podczas wcześniejszego spotkania z działkowcami.
Tegoroczne obchody Krajowego Dnia Działkowca odbywają się pod hasłem "Prawdziwe Zwycięstwo Demokracji". W uroczystościach udział bierze około 700 właścicieli ogródków działkowych z całej Polski, a także zaproszeni goście. Obchody mają na celu podsumowanie całorocznej działalności, a także uhonorowania wyróżniających się działkowców.
Działkowcy to ogromna siła społeczna w Polsce. Władają obecnie ponad 43 tysiącami hektarów gruntów, zwykle w bardzo atrakcyjnych częściach dużych miast. W ich rękach jest ponad 880 tysięcy działek.
Źródło: Money.pl na podstawie danych KR PZD.
Prezes Polskiego Związku Działkowców Eugeniusz Kondracki w swoim wystąpieniu podkreślił, że liczba działkowców rośnie, chociaż, jak powiedział, "wydawałoby się, że będzie odwrotnie". Obecnie do związku należy 1,1 mln członków. - Tak naprawdę z ideą ogrodnictwa działkowego w Polsce związanych jest ponad 4 mln ludzi, to ci którzy kopią, sieją, zbierają i wypoczywają i to bardzo cieszy, bo to dowodzi, że tradycja, którą reprezentujemy, będzie się rozwijała - tłumaczył.
- Ludzie przychodzą i proszą o ogrody; w niektórych wręcz biją się o działki, bo jest ich za mało, mamy coraz więcej małżeństw, dla których działka to nie płody, ale przede wszystkim wypoczynek i to jest dobry prognostyk dla rozwoju naszych ogrodów - dodał.
Zadeklarował, że związek "chce budować ogrody działkowe przyszłości". Zaznaczył, że "działkowcy mają świadomość i wiedzą, że ogrody powinny i muszą służyć też mieszkańcom, którzy ogrodów nie mają, muszą służyć jako tereny zielone w miastach". Powiedział, że "działkowcy są otwarci (...) ale jest potrzebna pomoc".
Poinformował, że działkowcy przygotowują się do pozyskiwania środków unijnych, realizacji programów ekologicznych, pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł energii, współpracują z marszałkami wielu województw.