- Chcemy, żeby polski przemysł zbrojeniowy za kilka lat cieszył się uznaniem na całym świecie - powiedział Mateusz Morawiecki podczas wizyty w fabryce Jelcz-Laskowice. Podkreślił, że MON zamówił w tym zakładzie sto pojazdów dla wojsk obrony terytorialnej, z opcją na dodatkowe czterysta.
- Zmiany, które widzę w tym zakładzie, idą w dobrym kierunku - ocenił szef rządu. - Chcemy, żeby polski przemysł zbrojeniowy za kilka lat cieszył się uznaniem na całym świecie - dodał.
Premier mówił, że "mamy do czynienia z sytuacją, na którą od dawna czekaliśmy, mamy rekordowe zamówienia dla polskich zakładów od polskiej armii".
Premier podkreślił, że zakłady Jelcz-Laskowice jeszcze kilka lat temu wychodziły ledwie na zero. - Znam te zakłady jeszcze z dawnej przeszłości i cieszę się, że stały się zakładami rentownymi, coraz bardziej nowoczesnymi - powiedział Morawiecki.
Kontrolowane przez rząd zakłady w Jelczu-Laskowicach produkują ciężarówki wojskowe wyłącznie na potrzeby polskiej armii. Spółka w całości należy do Huty Stalowa Wola, której głównym udziałowcem jest państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. Spółka jest całkowicie uzależniona od zamówień rządowych.
Prezes Jelcz S.A. Łukasz Dudkowski dziękował polskiemu rządowi za zamówienia. - Podpisaliśmy kontrakty na 500 mln zł. Zatem mamy piątkę z przodu i wiemy komu to zawdzięczamy - powiedział.
- Ta piątka jest symboliczna i to słońce, które świeci nad naszą fabryką dzięki premierowi, dzięki rządowi Rzeczypospolitej - mówił prezes Dudkowski.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości stara się przede wszystkim zapewnić Polakom bezpieczeństwo - powiedział premier Morawiecki. Aby to osiągnąć - wyjaśnił - "trzeba przede wszystkim połączyć kilka elementów architektury gospodarczej, społecznej i zbrojeniowej na mapie gospodarczej Polski". - I to tutaj w Jelczu-Laskowicach udało się znakomicie - stwierdził.
- Widać wyraźnie, że ta nowoczesność z doświadczeniem idzie w parze i tworzy się coś pięknego - mówił Morawiecki. - Procent polskich części w tych tutaj tworzonych, produkowanych, montowanych samochodach jest coraz większy - podkreślił.
Premier dodał, że inżynierowie z fabryki Jelcza przebywają w Stanach Zjednoczonych, gdzie omawiają szczegóły podpisanego niedawno programu Wisła na zakup baterii rakiet Patriot.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.