- Dla mnie to "A" to znak drogowy, że idziemy w dobrym kierunku, przede wszystkim z perspektywy polskich rodzin i obywateli - podkreślał w porannej rozmowie z RMF FM premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślał, że piątkowa decyzja agencji Standard&Poor's da Polsce m. in. większe bezpieczeństwo na rynkach oraz obniży koszty obsługi długu. - A to da więcej pieniędzy na nasze programy rozwojowe - dodał.
Premier Mateusz Morawiecki był gościem Krzysztofa Ziemca w sobotniej rozmowie RMF FM. Szef rządu szeroko komentował piątkową decyzję agencji ratingowej Standard&Poor's, która zdecydowała się podnieść ocenę Polski z BBB+ do A-.
- Dla mnie to "A" to znak drogowy, że idziemy w dobrym kierunku, przede wszystkim z perspektywy polskich rodzin i obywateli - cieszył się Morawiecki. I jak przyznawał, wcale nie był zaskoczony decyzją agencji. - Ja wiem, w jakim stanie jest polska gospodarka, więc taka decyzja zupełnie mnie nie dziwi. Perspektywy wzrostu również są bardzo dobre - podkreślił.
- Cieszę się, że potwierdzają to instytucje, które nigdy nie były i nie są sprzyjające naszemu rządowi. My naruszyliśmy tyle interesów, że zagraniczne instytucje też za nami nie przepadają. S&P de facto przyznała się do błędu sprzed dwóch lat (wtedy agencja obniżyła rating Polski - red.) - oceniał szef rządu.
Zobacz także: * *Elementarz funduszy inwestycyjnych – co o TFI powinien wiedzieć każdy?
Zdaniem Mateusza Morawieckiego taka decyzja oznacza "więcej inwestorów w naszym kraju, bezpieczeństwo rynków finansowych i niższe koszty obsługi długu". - To daje nam więcej pieniędzy na nasze programy rozwojowe - twierdzi premier.
"Podwyższenie ratingu Polski to docenienie wysiłku rządu". Minister Czerwińska komentuje decyzję S&P
Rozmówca RMF FM odniósł się również do komentarzy ekspertów oraz oponentów politycznych, którzy w ostatnim czasie krytykowali politykę gospodarczą rządu PiS. Oberwało się m. in. byłym ministrom finansów.
- Jakbyśmy mieli oceniać takich ekspertów jak Rostowski, Balcerowicz czy Schetyna, to w terminologii ratingów powinniśmy im wystawić C-. Więc szału nie ma - ocenił Morawiecki. - Ja podchodzę do tego w ten sposób: psy szczekają, karawana idzie dalej - spuentował szef polskiego rządu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl