Prezydencki projekt dot. podniesienia z 3 do 8 tys. kwoty wolnej od podatku będzie skutkować znacznym spadkiem dochodów samorządów, a dla niektórych może oznaczać bankructwo - mówili we wtorek posłowie PO: Andrzej Halicki i Jan Grabiec. To zamach na samorządy - ocenili.
Na początku grudnia w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy dot. zwiększenia kwoty wolnej od podatku. Projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach. Przewiduje on podniesienie do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Według uzasadnienia do projektu będzie to kosztować sektor finansów publicznych 15,5 mld zł, ale dzięki większej konsumpcji część tych pieniędzy wróci do budżetu.
- Mamy kolejną złą informację dla Polaków, dlatego że po zamachu na Trybunał mamy kolejny zamach i to zamach, którego nie spodziewalibyśmy się w 25. rocznicę odbudowania, odrestaurowania polskiego samorządu. Mamy zamach na samorządność i to zamach, który w bardzo szybkim tempie uczyni rzeczywiście z budżetów samorządowych ruinę - podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej b. minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki.
B. szef MAC zwrócił przy tym uwagę, że przygotowany przez Kancelarię Prezydenta projekt nie był konsultowany ze stroną samorządową. - Ta ustawa to jest kolejny przykład nieliczenia się z partnerami społecznymi. (...) Nie odbyło się do tej pory żadne posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu i bez konsultacji wprowadzana jest ustawa, której efektem będzie pomniejszenie wpływów budżetowych na rok przyszły o mniej więcej 20 proc. - przestrzegał Halicki.
- Jedna piąta budżetów samorządowych gmin, powiatów, województw nie będzie mogła być realizowana, w związku z tym samorządy staną przed problemem, w jaki sposób realizować swoje zadania przyjęte w swoich planach - mówił polityk Platformy.
B. starosta legionowski, poseł PO Jan Grabiec zwrócił uwagę, że prezydencki projekt nowelizacji ustawy o PIT nie przewiduje żadnej rekompensaty dla samorządów z tytułu spadku wpływów z podatku dochodowego. - Co więcej - projekt ustawy kończy się sformułowaniem, że wchodzi ona w życie 1 stycznia 2016 roku, w momencie kiedy właśnie teraz, w grudniu samorządy uchwalają swoje budżety na podstawie informacji z Ministerstwa Finansów sprzed kilku tygodni, planując te budżety w wysokości pełnych dochodów z PIT - zaznaczył poseł PO.
Według Grabca, na projektowanej zmianie samorządy stracą ok. 7-8 mld złotych. - W praktyce wielkość tego ubytku jest taka, że większość samorządów stanie przed widmem bankructwa - ocenił. - To jest nie tylko kwestia zahamowania inwestycji, nie tylko jest kwestia braku wkładu środków własnych do projektów unijnych, ale to jest również kwestia cięć, które być może samorządy będą musiały wykonać w realizowaniu podstawowych zadań, takich jak: utrzymanie żłobków, przedszkoli, jak finansowanie komunikacji publicznej, dopłaty do biletów - mówił polityk PO.
Grabiec szacuje, że na propozycji prezydenta rocznie np. Warszawa może stracić ok. 880 mln złotych, Kraków - 230 mln, Poznań - 178 mln, Gdańsk - 137 mln, Wrocław - 203 mln, Rzeszów - 45 mln, Lublin - 83 mln, Szczecin - 94 mln. Zdaniem polityka Platformy, podwyższenie kwoty wolnej od podatku najbardziej dotknie jednak gminy i powiaty, gdzie wpływy z PIT stanowią główne źródło finansowania zadań lokalnych.
Grabiec i Halicki poinformowali, że klub PO złoży projekt, zgodnie z którymi samorządy miałyby otrzymać z budżetu państwa pełną rekompensatę ubytków spowodowanych podniesieniem kwoty wolnej od podatku. Platforma chce, by prace nad nim rozpoczęły się na kolejnym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu.
Według Kancelarii Prezydenta, podstawowym celem projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest zwiększenie kwoty wolnej od opodatkowania z 3 091 zł do 8 002 zł. Uzasadniała, że w obowiązującym stanie prawnym kwota wolna od podatku jest niedostosowana do realiów społeczno-gospodarczych, na co zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 28 października 2015 r.
Trybunał Konstytucyjny orzekł w październiku, że przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustalające kwotę wolną od podatku w wysokości 3089 zł, są niezgodne z konstytucją i tracą moc 30 listopada 2016 r. Według TK przepisy są niekonstytucyjne w zakresie, w jakim nie przewidują mechanizmu korygowania kwoty wolnej gwarantującego co najmniej minimum egzystencji.