"Inka" jest oskarżona przed warszawskim Sądem Okręgowym o pomoc w zabójstwie byłego ministra sportu Jacka Dębskiego w kwietniu 2001 roku.
Adam R., który - na mocy umowy o ekstradycji - w ubiegłym tygodniu został sprowadzony do Polski ze Stanów Zjednoczonych, być może zostanie przesłuchany jako świadek w procesie Haliny G. pod koniec maja - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej Maciej Kujawski.
29-letni Adam R. prawdopodobnie będzie też świadkiem w procesie Jeremiasza B. "Baraniny" oskarżonego w Austrii o zlecenie zabójstwa ministra Jacka Dębskiego. Jak powiedział prokurator Maciej Kujawski, Adam R. będzie przesłuchiwany w obu procesach, ponieważ jego nazwisko kilkakrotnie pojawia się w wyjaśnieniach Haliny G. "Inki" . Kobieta pierwotnie mówiła w śledztwie, że zabójcą Jacka Dębskiego jest właśnie Adam R. Dopiero rok po śmierci byłego ministra sportu zmieniła swoje wyjaśnienia. Wówczas jako zabójcę Jacka Dębskiego podała Tadesza M. pseudonim "Sasza". Mężczyzna powiesił się w areszcie po tym, jak - po nowych wyjaśnieniach "Inki" -przedstawiono mu zarzut zabicia Jacka Dębskiego.
Tymczasem Adam R. był poszukiwany międzynarodowym listem gończym w sprawie nie związanej ze śmiercią byłego ministra sportu. W Polsce przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa Roberta Ś., udział w zorganizowanej grupie przestępczej i nielegalne posiadanie broni.