Produkcja przemysłowa w maju była większa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku o 3,5 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. To wynik o prawie połowę niższy niż w kwietniu i gorszy od prognoz ekonomistów. Wciąż w dołku jest pod tym względem branża budowlano-montażowa.
Wynik przedstawiony przez GUS negatywnie zaskoczył ekonomistów, którzy prognozowali średnio wzrost produkcji w przemyśle o 4,65 proc. Przemysł wyraźnie spowolnił względem kwietnia, kiedy dynamika wyniosła 6 proc.
Szacunki ekonomistów znacząco różniły się jednak między sobą, co pokazuje, że sytuacja w sektorze przemysłowym jest bardzo dynamiczna. Pocieszeniem jest fakt, że najwięksi pesymiści spodziewali się gorszego wyniku niż opublikowany przez GUS. Trzynastu analityków ankietowanych przez agencję ISBnews liczyło, że produkcja sprzedana przemysłu odnotowała wzrost od 2,1 do 6,2 proc.
źródło: money.pl na podstawie danych GUS
- Najwyraźniej na majowe wyniki, zwłaszcza jeśli chodzi o produkcję przemysłową, wpływ miały dwa długie weekendy i tym samym mniejsza liczba dni roboczych - zauważa główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek. - W kolejnych miesiącach jednak tempo wzrostu sektora przemysłowego powinno przyspieszać w ślad za rosnącym popytem, na który coraz większy wpływ mieć będzie Program 500+.
Z optymizmem w przyszłość patrzy główny analityk Gerda Broker Roman Przasnyski, który liczy na wzrost dynamiki polskiej gospodarki w kolejnych miesiącach. - Byłoby to zbieżne z prognozami, mówiącymi o wzroście dynamiki polskiej gospodarki w najbliższych kwartałach. Być może z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia także w przypadku produkcji budowlano-montażowej, której poprawy oczekuje się bezskutecznie już od dawna. Świadczyłoby to z kolei o odradzaniu się inwestycji.
Zdaniem analityków Domu Maklerskiego BOŚ, choć perspektywy inwestycji publicznych i tym samym inwestycji ogółem na 2016 rok pozostają raczej słabe, podtrzymują oczekiwania przyspieszenia dynamiki wzrostu PKB od drugiego kwartału w kierunku 3,5 proc., po jej wyraźnym osłabieniu w pierwszych trzech miesiącach tego roku.
W stosunku do maja ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 25 spośród 34 działów przemysłu, w tym najbardziej w produkcji wyrobów tekstylnych - o 17,9 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 16,3 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 11,5 proc., mebli - o 10,6 proc. i artykułów spożywczych - o 9,1 proc.
Spadek produkcji wystąpił w 9 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 24,8 proc., w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń - o 10,5 proc., w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 10,3 proc. oraz w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę - o 9 proc.
Mimo spadku dynamiki produkcji względem poprzedniego miesiąca widać wyraźny progres w sektorze. Tego samego nie można powiedzieć zawężając zakres do produkcji budowlano-montażowej, która zmniejszyła się w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 13,7 proc.
W stosunku do maja spadek produkcji odnotowano we wszystkich działach budownictwa, przy czym w jednostkach zajmujących się głównie robotami budowlanymi specjalistycznymi - o 16,5 proc., w jednostkach specjalizujących się we wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej - o 15,1 proc., a w podmiotach, których podstawowym rodzajem działalności jest wznoszenie budynków - o 9,8 proc.
Dane o produkcji przemysłowej GUS zbiera z przedsiębiorstw i firm zatrudniających powyżej 9 osób. Obejmują m.in. wartość sprzedanych wyrobów, półfabrykatów, części własnej produkcji oraz wartość robót i usług świadczonych odpłatnie.