Produkcja przemysłowa rośnie w strefie euro nieco szybciej niż spodziewał się tego rynek. W dużym stopniu odpowiada za to duży wzrost produkcji energii elektrycznej. Aktywność przemysłu najbardziej zwiększyła się w Irlandii, a słabo na tym polu radziła sobie Estonia i Dania.
Według najnowszych danych Eurostatu, produkcja przemysłowa w strefie euro urosła o 0,6 proc. w lipcu w porównaniu z czerwcem. Z kolei w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 1,9 proc. To więcej od prognoz, gdyż rynek przewidywał wzrostu miesiąc do miesiąca o 0,2 proc.
W całej Unii Europejskiej produkcja przemysłowa urosła o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym i 1,8 proc. w stosunku do lipca ubiegłego roku. W tym przypadku wynik również jest lepszy od oczekiwań.
Wzrost poziomu produkcji przemysłowej w strefie euro to przede wszystkim zasługa rosnącego wytwarzania energii elektrycznej, która wzrosła w stosunku do czerwca o 3 proc. W przypadku całej Unii, produkcja energii elektrycznej zwiększyła się o 2,1 proc.
Największy wzrost produkcji w stosunku do czerwca w całej UE odnotowała Irlandia (7,2 proc.), Grecja (4,3 proc.), Chorwacja (3,6 proc.) oraz Łotwa (2,8 proc.). Z kolei najsłabszym w tym zakresie krajem była Dania (-4,6 proc.), Szwecja (-2,1 proc.) i Malta (-1,8 proc.).
Rok do roku produkcja najbardziej urosła także w Irlandii (+17,9 proc.). Na drugim miejscu jest Słowacja (+11,9 proc.). Najsłabszym państwem w zestawieniu jest Estonia (-5,9 proc.).