Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Prognoza cen paliw. Wakacje będą tańsze niż przed rokiem

0
Podziel się:

Według analityków spora możliwość spadków pojawia się w przypadku oleju napędowego.

Prognoza cen paliw. Wakacje będą tańsze niż przed rokiem
(Jacek Bereźnicki)

W ocenie analityków BM Reflex po niedzieli ceny na stacjach paliw będą się wahały wokół średnich poziomów z mijającego tygodnia.

"Dla wyjeżdżających na wakacje na początku lipca rachunki za tankowanie będą niższe niż w 2014 r. Benzyna i autogaz są tańsze o 54 grosze na litrze, natomiast olej napędowy o 65 groszy na litrze" - zaznaczyli analitycy BM Reflex.

Według nich na rynku hurtowym w mijającym tygodniu hurtowe ceny benzyny bezołowiowej 95 spadły z rekordowego w tym roku poziomu ponad 4000 złotych za tysiąc litrów, co zatrzymało dalsze podwyżki w detalu. Analitycy nie spodziewają się jednak na początku lipca wyraźnych zmian cen na stacjach. Ich zdaniem "bardziej nerwowo" może być na rynku hurtowym.

Z kolei analitycy serwisu branżowego e-petrol.pl ocenili, że między 29 czerwca a 5 lipca 2015 cena benzyny 98-oktanowej będzie utrzymywać się w przedziale 5,19-5,28 złotego za litr, a najpopularniejszej 95-oktanowej w przedziale 4,90-5,01.

Według nich spora możliwość spadków pojawia się w przypadku oleju napędowego. Jak ocenili, paliwo to w najbliższym tygodniu znajdzie się w przedziale 4,68-4,77 złotego za litr. Jak dodali, również w przypadku cen autogazu początek lipca może wiązać się z korzystną relacją tego paliwa do cen benzyny - powinno ono ze swą średnią znaleźć się w przedziale między 1,82 a 1,88.

Oceniając sytuację na rynkach zagranicznych eksperci portalu e-petrol.pl zwrócili uwagę, że inwestorzy na rynku naftowym czekają na impuls, który pomoże im podjąć decyzję co do dalszego kierunku zmian. Według nich utrzymująca się z jednej strony nadpodaż ropy i brak oznak spadku wydobycia, a z drugiej oczekiwane ożywienie popytu powodują, że układ sił pomiędzy kupującymi i sprzedającymi nie daje zdecydowanej przewagi żadnej ze stron.

Analitycy zaznaczyli, że czynnikiem, który może zdynamizować sytuację na giełdach naftowych, jest upływający z końcem czerwca termin na ostateczne porozumienie z Iranem w sprawie ograniczenia jego programu nuklearnego.

Zdaniem ekspertów BM Reflex rynki międzynarodowe obecnie próbują wyceniać prawdopodobieństwo osiągnięcia porozumienia nuklearnego z Iranem i wzrost dostaw ropy z tego kraju. Wskazali, że szacuje się, iż teoretycznie w krótkim terminie wzrost dostaw ropy z Iranu może wpłynąć na spadek cen w granicach 5-10 dolarów na baryłce.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)