Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Bilans 500+. Pieniądze poszły na samochody i chemię z Niemiec

419
Podziel się:

Jeśli część pieniędzy z 500+ poszła na alkohol, to raczej nie na ten importowany. Statystyki GUS pokazują wyraźnie, że odkąd ruszyły pełną parą wypłaty zasiłku na dzieci, ludzie skupili swoje wydatki na innych rzeczach niż używki. Rodzinom z dziećmi dzięki rządowemu programowi z pewnością się polepszyło, pytanie tylko czy pieniądze zostały w polskiej gospodarce?

Bilans 500+. Pieniądze poszły na samochody i chemię z Niemiec
(Jacek Domiński/REPORTER)

Dwa miesiące temu natemat.pl postawił tezę, że pieniądze z 500+ w dużej mierze trafiają na kupno wyrobów niewyprodukowanych w Polsce. Na 500+ najwięcej miały skorzystać Chiny i Niemcy. Od tego czasu pojawiło się więcej danych i można dokładniej przyjrzeć się sprawie.

Środki z 500+ do portfeli rodzin zaczęły trafiać od kwietnia, ale można powiedzieć, że pierwszym miesiącem, w którym program ruszył pełną parą, był czerwiec. Wtedy resort rodziny i pracy kierowany przez Elżbietę Rafalską wypłacił 2,1 mld zł i praktycznie dopiero od tego momentu pieniądze zaczęły płynąć do polskich rodzin szerokim strumieniem, do końca roku w kwocie ok. 1,9 mld zł miesięcznie.

Dane o sprzedaży detalicznej z GUS informują o ponad 6-procentowym wzroście sprzedaży w ostatnich dwóch miesiącach roku. Średnio od czerwca do grudnia, czyli w czasie pełnych wypłat 500+, rosła o 4,8 proc. rok do roku.

Najbardziej zwiększyła się sprzedaż odzieży i obuwia (+11,4 proc. rok do roku), farmaceutyków i kosmetyków (+10,7 proc.). Dobrze sprzedawały się meble i sprzęt RTV/AGD (+9,1 proc.).

Pytanie tylko, w jakim stopniu wpłynęło to na wzrost polskiej gospodarki? To da się po części sprawdzić, badając statystyki importu. Czy kupowane z taką dynamiką towary były wytwarzane w Polsce?

Samochody z Niemiec. Używane

Z twardych danych wynika, że Polacy rzucili się do kupowania zagranicznych produktów. Przede wszystkim samochodów. W okresie czerwiec-październik ich import wyniósł 12,7 mld zł, czyli miał wartość o 4 mld zł wyższą niż rok wcześniej (+46 proc.).

Do tego wzrost zaobserwowano z jednego tylko kierunku - z Niemiec. Import pojazdów od naszego zachodniego sąsiada był wyższy o 2,8 mld zł (+30,5 proc.), podczas gdy z Włoch spadł, a z Francji utrzymał się na poziomie z poprzedniego roku.

Statystyki GUS wskazują na wysoką dynamikę importu części do samochodów - wzrost o 2 mld zł (+21,3 proc.), co wskazuje, że znaczna część kupowanych samochodów nie należy do najnowszych.

To, że zwiększone dochody Polacy przeznaczają w dużej mierze na kupno aut, potwierdziły najnowsze dane KPMG. Ogółem w całym 2016 roku liczba rejestracji nowych samochodów osobowych wzrosła o 17,2 proc. i wyniosła 416,1 tys. Większa część z tak wysokiej dynamiki to zakupy firm. W grupie klientów indywidualnych rejestracje aut osobowych wzrosły w 2016 roku o 8,8 proc. rok do roku.

Chemia z Niemiec

Kolejnym importowanym hitem, którego zakupy zwiększali Polacy w ciągu pięciu miesięcy pełnego działania 500+, były wyroby chemiczne. Sprowadziliśmy ich zza granicy za kwotę o 2,9 mld zł większą niż rok wcześniej (+9,8 proc.). Największą popularnością z tej grupy wyrobów cieszyły się artykuły chemii gospodarczej i perfumy - wzrost o 0,7 mld zł (+19,9 proc.).

Podobnie jak samochody, chemię upodobaliśmy sobie niemiecką. Zza zachodniej granicy przyjechało o 1,6 mld zł więcej produktów chemicznych (+22,9 proc.) niż rok wcześniej. Hasło „chemia z Niemiec” nadal obowiązuje i dla Polaków jakość tamtejszych wyrobów wciąż jest nie do podważenia.

Ubrania i elektronika z Chin

Dużo więcej niż rok wcześniej do Polski sprowadzono artykułów włókienniczych - to trzecia grupa produktów, których wartość importu wzrosła najbardziej. Kupiono ich za 1,8 mld zł więcej niż rok wcześniej (+10,7 proc.).

Nie trzeba chyba dodawać, że większość odbyła długą podróż morską w wielkich kontenerowcach z Chin. Sprowadzono stamtąd odzież o wartości o 0,6 mld zł większej (+12,6 proc.) niż rok wcześniej.

W przypadku Chin uwagę zwrócić trzeba jeszcze na wzrost importu z tego kraju sprzętu elektrycznego i elektroniki, o 1,1 mld zł (+5,4 proc.), choć łącznie import tego typu wyrobów do Polski w ubiegłym rok malał.

500+ nie poszedł na alkohol

Wartość zakupu wszystkich rodzajów trunków zza granicy wzrosła o zaledwie 0,2 mld zł (+20,5 proc.). Jeśli nawet założyć, że cały ten wzrost bierze się z 500+, to stanowi on zaledwie 1 proc. 17-miliardowych środków na 500+.

Gdy spojrzeć na procentową dynamikę importu w ciągu pięciu miesięcy pełnego działania 500+, to na czele są metalowe artykuły gospodarstwa domowego (m.in. sztućce) z wzrostem o aż 197 proc.

Na drugim miejscu jest broń (+168 proc.) - ale tu podejrzewać trzeba o aktywność ministra Macierewicza, a nie rodziny z dziećmi. Nasze jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów na świecie powodują, że nawet gdyby rodziny chciały broń zakupić, to nie miałyby oficjalnie jak tego zrobić.

Dużą dynamikę (+116 proc.) widać też w zakupie wyrobów sanitarnych z żeliwa (m.in. krany, armatura) i tu można już próbować wnioskowania, że część rodzin postanowiła wymienić.

Nad kolejnym miejscem w zestawieniu trzeba się jednak pochylić. Jest nim grupa wyrobów z metali szlachetnych, biżuteria, złote monety itp. Ich zakupy wzrosły o 48 proc., czyli o 0,3 mld zł. Wartościowo więcej wynosił wzrost sprzedaży alkoholi. Być może to jest forma oszczędności, jaką wybrała dla środków z 500+ część rodzin, nie ufając bankom ani państwowym obligacjom.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(419)
WYRÓŻNIONE
Polak
8 lat temu
Zlodzieje okradajacy budzet polski wsciekli ze w budzecie brakuje kasy ktora mogli by ukrasc i nie moga tego przebolec wiec pisza tego typu artykuly!!!!
gosc
8 lat temu
nie poszły bo ja nie wydałem ani złotówki bo to są pieniądze mojego dziecka i ono będzie dysponowało tymi pieniędzmi jak dorośnie
Wściekła
8 lat temu
Czy ktoś zauważył jak bardzo poszły ceny do góry. Ci co dostali 500 jeszcze tego nie czują ale ci którzy tego nie mają płacą dużo więcej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (419)
czes
8 lat temu
ci podwórkowi analitycy... jakim sposobem pieniądze miałyby trafić do polskich producentów, skoro już ich nie ma?
marian50
8 lat temu
jak słyszę 500+ to niedobrze się robi , sam mam sąsiada który za 500+ kupił nowy-stary , drugi samochód a dzieci jak nie miały rowerów to dalej nie mają , Brawo pani premier ,czekamy na 500+ dla tych którzy budowali Polska gospodarkę i nadal budują a nie mają już albo jeszcze dzieci
ewa
8 lat temu
a..czyli teraz już wiem jak 500+ po zakupie samochodów w prostej linii przełożyło się na efekt smogu....
peperoncino
8 lat temu
już widzę KODziarzy lamentujących, że 500+ nie poszło na alkohol i patologie. Oj, trzeba będzie nową bajeczkę wymyślić dla lemingów...
Maćkuu
8 lat temu
Ja raczej tłumaczyłbym wzrost importu samochodów z Niemiec wzrostem akcyzy!!
...
Następna strona