Budżet państwa po pierwszych pięciu miesiącach nie bilansował się i był 13,5 mld zł na minusie. Rok temu było to 19,6 mld zł deficytu. Nie jest to nowością we współczesnej historii Polski, że państwo więcej wydaje niż otrzymuje z podatków. Taka polityka nieuchronnie kończy się przyrostem pozycji pod nazwą "obsługa długu skarbu państwa".
Choć wielu ekonomistów twierdzi, że istnieje mnożnik, czyli wydatki rządowe nakręcają gospodarkę w sposób wielokrotnie przewyższający te wydatki, to jednak ta "rozkręcona" gospodarka nie przynosi zwykle tyle podatków, żeby zrekompensować koszty wzrostu obsługi długu państwa. Kończy to się często przyrostem długu do takich rozmiarów jak np. w Grecji czy Włoszech.
Koszty obsługi długu Polski były w pierwszych pięciu miesiącach większe o 1,2 mld zł w porównaniu z ubiegłym rokiem. 12,8 mld zł, jakie łącznie wydano z naszych podatków na obsługę zadłużenia, to już 9 proc. całkowitych wydatków państwa. Rok temu było to 8,5 proc.
Wydatki państwa w pierwszych pięciu miesiącach wyniosły 142,6 mld zł i były wyższe o 6,7 mld zł w porównaniu z 2015 rokiem. Za tak duży wzrost odpowiedzialne są koszty Programu 500+. Choć danych budżetowych za maj jeszcze nie podano, to w kwietniu, czyli pierwszym miesiącu funkcjonowania programu, dotacje dla jednostek samorządu na zadania bieżące wzrosły rok do roku o 1,9 mld zł, czyli podejrzewać trzeba że z tych wspomnianych 6,7 mld zł większych wydatków prawie 4 mld zł to Program 500+.
Jest z czego brać
Jak widać z szacunkowych danych budżetu, chwilowo jest z czego płacić 500 zł na dzieci. Rozpędzająca się gospodarka daje nie tylko większe przychody podatkowe, ale jednocześnie mniejsze koszty. Spadające bezrobocie to możliwość mniejszych dotacji z budżetu państwa do funduszu płacącego na emerytury i renty. I trafiła się jeszcze aukcja częstotliwości na komórkowy internet LTE.
I tak, około 4 mld zł wydanych na 500+ towarzyszył wzrost przychodów z podatków pośrednich o 4,8 mld zł (VAT i akcyza). Z tego 1,5 mld zł z samej akcyzy. Trzeba mieć tylko nadzieję, że ta większa akcyza to nie z używek zakupionych przez świętujących z okazji 500+ rodziców.
Spadek bezrobocia widoczny jest natomiast w podatku dochodowym od osób fizycznych. W porównaniu z ubiegłym rokiem wpływy z jego tytułu wzrosły o 1,6 mld zł. Jednocześnie spadła o 0,4 mld zł dotacja jaką budżet państwa wpłaca na rzecz funduszu emerytalno-rentowego.
Spadek deficytu budżetowego o ponad sześć miliardów złotych to jednak sprawa spoza sfery podatków. W lutym na rachunek budżetu państwa wpłynęło 7,1 mld zł z tytułu rozstrzygniętej aukcji na rezerwację częstotliwości z zakresu 800MHz i 2,6 GHz. To częstotliwości kupowane pod rozwijający się błyskawicznie mobilny internet dużej prędkości.
Z tego tytułu do budżetu wpłynie jeszcze ponad 2 mld zł od T-Mobile. Do tego operatora trafiła koncesja po rezygnacji firmy NetNet. Wystarczy ich na miesiąc wypłat.
Wpływy i wydatki budżetu Skarbu Państwa (mln zł) | |||||
---|---|---|---|---|---|
2015 | 2016 | różnica mln zł | wykon. 2015 (proc. planu) | wykon. 2016 (proc. planu) | |
Dochody | 116 277 | 129 127 | 12 850 | 39,1 | 41,1 |
podatki pośrednie (VAT, akcyza) | 74 169 | 79 006 | 4 837 | 37,2 | 40,7 |
w tym akcyza | 23 985 | 25 527 | 1 542 | 37,7 | 39,8 |
CIT | 12 930 | 13 023 | 94 | 52,7 | 50 |
PIT | 17 399 | 18 971 | 1 572 | 39,2 | 4,5 |
podatek od niektórych instytucji finansowych | 0 | 1 064 | 1 064 | 0 | 19,4 |
dochody niepodatkowe | 11 138 | 16 531 | 5 393 | 43,1 | 46 |
UE: Wspólna Polityka Rolna | 44 | 2 | -43 | 24,8 | 3,5 |
UE: fundusze strukturalne i inne | 45 | 46 | 2 | 3,3 | 2,7 |
Wydatki | 135 915 | 142 610 | 6 696 | 39,6 | 38,7 |
obsługa długu skarbu państwa | 11 550 | 12 770 | 1 220 | 35,8 | 40,2 |
UE: środki własne | 9 886 | 7 833 | -2 053 | 54,4 | 40,7 |
dotacje do Funduszu Emerytalno-Rentowego | 6 510 | 6 092 | -418 | 38,2 | 34,3 |
dotacje do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych | 18 615 | 19 236 | 621 | 44,3 | 42,9 |
subwencje dla samorządów | 26 126 | 26 964 | 838 | 50,9 | 50,8 |
Źródło: Ministerstwo Finansów, obliczenia własne |
Podatek bankowy z miesiąca na miesiąc coraz niższy
Aukcja LTE musi być chwilowo tym źródłem, z którego można płacić rodzicom po 500 zł na dziecko bez ryzyka zwiększenia deficytu budżetowego. Braki w kasie państwowej na wypadek spadku tempa wzrostu gospodarki miał uzupełnić podatek bankowy.
Okazuje się jednak, że z miesiąca na miesiąc instytucje finansowe wpłacają go coraz mniej. O ile w marcu wpłynęło 364 mln zł, a w kwietniu 361 mln zł, to już w maju ta kwota spadła do 339 mln zł, czyli o 6 proc.
Po trzech miesiącach udało się zebrać 19 proc. kwoty planowanej na cały rok, tj. 1,1 mld zł z planowanych 5,5 mld zł. W majowym tempie wpłynie do budżetu jeszcze 2,4 mld zł, czyli na koniec roku będzie o dwa miliardy za mało. Kwota równa miesięcznej wypłacie na 500+.