Węgry szykują się do podpisania umowy nuklearnej i będzie ona mieściła się w ramach porozumienia między Iranem a sześcioma mocarstwami - zapowiedział szef kancelarii premiera Viktora Orbana, Janos Lazar.
- Węgry będą współpracować z Iranem nad projektem małego reaktora atomowego do celów badawczych - poinformował na konferencji prasowej w Budapeszcie Janos Lazar. Jak dodał, współpracę tę uzgodniono podczas wizyty premiera Orbana w Iranie w 2015 roku.
14 lipca 2015 roku USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy osiągnęły historyczne porozumienie z Iranem, mające na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju - o czym informowaliśmy na łamach WP money. Umowa przewiduje, że Iran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni nuklearnej w zamian za stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na ten kraj przez Zachód.
Ma to jednak nastąpić dopiero wówczas, gdy Iran spełni wszystkie warunki umowy. Przypomnijmy, że spór między Iranem a krajami Zachodu trwał już 12 lat. Po rewolucji islamskiej kontakty zostały zerwane, a w wyniku rozpoczęcia przez Iran programu jądrowego, mającego na celu - jak utrzymuje Zachód -
- Kiedy premier (Orban)
był tam (w Iranie), podjęliśmy się udziału we wspólnym stworzeniu małego reaktora atomowego do celów edukacyjnych i badawczych, a teraz to porozumienie zostanie zrealizowane - oznajmił Lazar.
Rzecznik irańskiej agencji energii atomowej Behruz Kamalwandi powiedział w środę, że Iran i Węgry zamierzają podpisać 8 kwietnia porozumienie poszerzające ich współpracę w sferze nuklearnej - podał irański dziennik "Tehran Times". Sygnatariuszami mają być szef agencji Ali Akbar Salehi oraz wicepremier Węgier Zsolt Semjen.
Jak podała gazeta, podczas wizyty Salehiego w Budapeszcie w lutym 2016 roku Iran zaproponował Węgrom projekt polegający na opracowaniu małego reaktora nuklearnego, który mógłby być sprzedawany w Azji i Afryce i być produkowany w Iranie. Salehi wspomniał, że miałby on mieć moc 25 MW. Podkreślił też, że będzie to wymagać "wiele pracy naukowej, aby opracować projekt, na pewno kilka lat ciężkiej pracy".