- Branża IT dba o ludzi - mówi Marcin Tchórzewski ze szkoły IT Coders Lab. Jak wylicza, firmy nie tylko dają programistom wysokie zarobki i możliwość szybkiego awansu, ale także dbają o ich komfort, starają się nie trzymać w pracy przez długie godziny i dbają o tzw. socjal.
- Branża IT dba o ludzi - mówi Marcin Tchórzewski ze szkoły IT Coders Lab. Jak wylicza, firmy nie tylko dają programistom wysokie zarobki i możliwość szybkiego awansu, ale także dbają o ich komfort, starają się nie trzymać w pracy przez długie godziny i dbają o tzw. socjal.
Tytułowe zdjęcie niema nic wspólnego z praca programisty.
90 % programistów nigdy nie było w serwerowni / centrum danych a 50% nigdy w życiu nie widziało serwera na oczy.
Rozumiem jednak ze artykuł jest związany z cala branżą IT.
(Wiem bo sam pracuje jako specjalista w centrum danych.)
bz
7 lat temu
Naganianie klientów kolejnej firemce oferującej szkolenia. Niektórzy już zauważyli, że opłaca się szkolić jeleni i obiecywać im złote góry. A prawda jest taka, że w IT "praca marzeń" jest dla nielicznych. Odłóżcie między bajki historie o tym, że ktoś poszedł na kurs w prywatnej firmie i po 3 miesiącach ze spawacza przekwalifikował się na programistę i teraz zarabia 15k netto. Zgoda - w IT zarabia się nieźle na tle innych zawodów w Polsce. Średnia w IT jest wyższa niż np. w bankowości, finansach, zawodach prawniczych i medycznych, przy niższej odpowiedzialności i krótszych studiach. Ale nie są to znowu żadne kokosy. Typowy programista w korpo w dużym mieście zarobi w okolicach 6-12 tys. zł brutto. Wyższe stawki są zarezerwowane dla specjalistów, architektów, kierowników, osób z dłuższym stażem, które często techniką i naukami ścisłymi interesowały się od dziecka i które do tego ukończyły solidne studia z dobrym wynikiem. Osób, które spędziły przed komputerem ponad 10 tys. godzin programując. Tak, da się w Polsce wyrwać stawkę nawet i 40-60 tys. zł brutto / miesiąc, pracując zdalnie jako programista dla zagranicznego klienta. Jednak jeśli Wam się wydaje, że takie stawki osiągniecie po kursie Java w prywatnej firemce, w której trenerzy sami zarabiają 7 tys. klepiąc jakieś formatki dla banków w technologiach, do których w empiku można znaleźć ze 20 książek z serii "dla opornych", to się mocno rozczarujecie.
Tweete
7 lat temu
Pracuje w branży IT od 7 lat. Od 5 lat jako deweloper ETL. Aktualnie dla klienta skandynawskiego. Warunki pracy idealne. Zero cisnienia, wszystko na luzie. Stawka ponad 100 zł netto za godzinę. Więc nie wiem skąd te negatywne komentarze. I zaznaczę, że jestem kobietą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
szukajacyprac...
7 lat temu
teraz kończę studia na kierunku informatycznym i rozglądam się za jakas robota. pojade w kwietniu do ptakwarsawexpo na targi ictlive. może będą szukali kogoś do pracy
bz
7 lat temu
Naganianie klientów kolejnej firemce oferującej szkolenia. Niektórzy już zauważyli, że opłaca się szkolić jeleni i obiecywać im złote góry. A prawda jest taka, że w IT "praca marzeń" jest dla nielicznych. Odłóżcie między bajki historie o tym, że ktoś poszedł na kurs w prywatnej firmie i po 3 miesiącach ze spawacza przekwalifikował się na programistę i teraz zarabia 15k netto. Zgoda - w IT zarabia się nieźle na tle innych zawodów w Polsce. Średnia w IT jest wyższa niż np. w bankowości, finansach, zawodach prawniczych i medycznych, przy niższej odpowiedzialności i krótszych studiach. Ale nie są to znowu żadne kokosy. Typowy programista w korpo w dużym mieście zarobi w okolicach 6-12 tys. zł brutto. Wyższe stawki są zarezerwowane dla specjalistów, architektów, kierowników, osób z dłuższym stażem, które często techniką i naukami ścisłymi interesowały się od dziecka i które do tego ukończyły solidne studia z dobrym wynikiem. Osób, które spędziły przed komputerem ponad 10 tys. godzin programując. Tak, da się w Polsce wyrwać stawkę nawet i 40-60 tys. zł brutto / miesiąc, pracując zdalnie jako programista dla zagranicznego klienta. Jednak jeśli Wam się wydaje, że takie stawki osiągniecie po kursie Java w prywatnej firemce, w której trenerzy sami zarabiają 7 tys. klepiąc jakieś formatki dla banków w technologiach, do których w empiku można znaleźć ze 20 książek z serii "dla opornych", to się mocno rozczarujecie.
Gigi
7 lat temu
Mój dobry kolega jest programista i z tego co mówi to podobno wcale nie było kolorowo. Wcześniej pracował w korporacji gdzie miał straszne ciśnienie, nie wytrzymywal więc założył własną firmę. Teraz pracuje ponad normę a zarobki nie spełniły jego oczekiwań.
Może wszystko zależy od regionu w jakim się mieszka, bo w Polsce B jak zwykle pod górkę.
sdf
7 lat temu
no platna robota,przynajmnie te studia na marne nie poszly
Tweete
7 lat temu
Pracuje w branży IT od 7 lat. Od 5 lat jako deweloper ETL. Aktualnie dla klienta skandynawskiego. Warunki pracy idealne. Zero cisnienia, wszystko na luzie. Stawka ponad 100 zł netto za godzinę. Więc nie wiem skąd te negatywne komentarze. I zaznaczę, że jestem kobietą.