Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

Projekt Kodeksu pracy do kosza. "Nie będzie dalej procedowany"

41
Podziel się:

Projekt nowego kodeksu pracy, nad którym do połowy marca pracowała specjalna komisja, ląduje prawie w całości w koszu. - Ministerstwo przygotuje nowelizację obecnego - oświadczyła w piątek minister Elżbieta Rafalska.

- Pewne elementy tytułu szóstego, dotyczące czasu pracy, przygotujemy jako propozycje nowelizacji Kodeksu pracy, stworzoną przez resort - mówi Rafalska
- Pewne elementy tytułu szóstego, dotyczące czasu pracy, przygotujemy jako propozycje nowelizacji Kodeksu pracy, stworzoną przez resort - mówi Rafalska (Andrzej Hulimka/REPORTER)

Projekt nowego Kodeksu pracy, nad którym do połowy marca pracowała specjalna komisja, ląduje prawie w całości w koszu. - Ministerstwo przygotuje nowelizację obecnego - oświadczyła w piątek minister Elżbieta Rafalska.
O planach porzucenia prac nad nowym Kodeksem pracy, rzeczniczka rządu Beata Mazurek poinformowała w zeszłym tygodniu.

W piątek na konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrała minister pracy Elżbieta Rafalska. Jak powiedziała, panuje ogólna zgoda co do tego, że prawo pracy wymaga zmian. Jedak zapisy w nowym kodeksie, budzą wątpliwości m.in. związkowców z Solidarności. - Nie wyobrażam sobie, żeby nowe przepisy można było przyjąć bez zgody stron, które przy nich pracowały - mówi Rafalska.

Jednocześnie minister zapewnia, że praca komisji, która zajmowała się projektem nowego kodeksu, nie zostanie w całości wyrzucona do kosza.

- Kodeksy nie będą w takim kształcie dalej procedowane. Opracujemy do nich ocenę skutków regulacji. Pewne elementy tytułu szóstego, dotyczące czasu pracy, przygotujemy jako propozycje nowelizacji Kodeksu pracy, stworzoną przez resort - zapowiedziała Rafalska. - Jakie tam będą szczegóły, powiemy jak będziemy mieli konkret, żeby nie wylać dziecka z kąpielą.

Oglądaj też: "Money. To się liczy". Nowy Kodeks pracy potrzebny, by Polacy zarabiali więcej

Komisja, która zajmowała się nowelizacją kodeksu pracy zakończyła działanie w połowie marca. Zaproponowała m.in. wydłużenie czasu umów o pracę na okres próbny. Ponadto każdy pracownik, niezależnie od stażu pracy, mógłby wykorzystać 26 dni urlopu.

W projekcie znalazły się też rozwiązania, które mają zapobiegać wypychaniu pracowników na samozatrudnienie. Spotkał się on z negatywną opinię NSZZ "Solidarność" i OPZZ.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
1234
7 lat temu
Komisja, która zajmowała się nowelizacją kodeksu pracy zakończyła działanie w połowie marca, całość prac no prawie całość ląduje w koszu,.................czyli za co ONI brali kasę przez ten cały czas ????????
celu8
7 lat temu
uff , na szczęscie wyrzucili ten paszkwil do kosza. Nowelizacja robiła z pracowników niewolników, to pracodawca decydowałby kiedy pracownik dostanie i na ile dni urlop, kobiety w ciąży można byłoby zwalniać, brak urlopu na żądanie, brak możliwosci dorabiania po pracy w innej firmie, nakaz donoszenia na innych pracowników i rodzinę!!!Wszystko było pisane pod dyktando pracodawców dlatego cieszę się ze go rząd zawiesił i wyrzucił projekt do kosza.
Głos suwerena
7 lat temu
Ale nagrody za ten kodeks już pobrane? I wydane!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
ewa
7 lat temu
to się robolom we łbie przewróci z tgz."S". a kiedy ma miec urlop pracodawca i kto mu zapłacić ma??? no kto tylko dbacie o głabów a nie o pzredsiębiorców
PiS(Ci)da
7 lat temu
Rypalska się szarogęsi a powinna oddać stołem młodym, przecież też głosowała za tym, żeby leniwe kobiety szły na emeryturę w wieku 60 lat.
ZŁY
7 lat temu
Kiedy kwota 8000 wolna od podatku dla WSZYSTKICH !!! kIEŁBASAĘ WYBORCZĄ ZJADŁ PIES ???
sprawiedliwy
7 lat temu
To tylko w rządzie można wyrzucać do kosza a tych ustaw praw wylądowało bardzo duże miliardy ,ale tak oszczędzają nasi politycy ,cala polska od 28 lat tyle już miliardów wydali ,na buble że aż serce boli tak wyrzucać w błoto ciężko zarobione pieniądze podatników ,kiedy się wreszcie skończy ta ich rozrzutność
568
7 lat temu
Czy za tą prace ktoś płaci? Jak bym przez kilka miesięcy robił bułki które lądowałyby w koszu to z pracodawcą spotkałbym się w sądzie o odszkodowanie.
...
Następna strona