Przygotowany przez resort finansów projekt ustawy hazardowej został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów, jednak przed skierowaniem go na posiedzenie rządu, ma być jeszcze ustalona m.in. "precyzyjna definicja funkcjonowania hazardu" - poinformował minister Henryk Kowalczyk.
Aktualizacja 13:55
Szef Komitetu Stałego RM, pytany o ten projekt na poniedziałkowej konferencji prasowej, odparł, że Komitet już go zaakceptował.
- Do określenia została precyzyjna definicja właściwie funkcjonowania hazardu i sposobu kontroli hazardu w internecie. Też po uściśleniu tego na komisji prawniczej zostanie to przekazane na Radę Ministrów - zaznaczył zarazem Kowalczyk.
Minister w późniejszej rozmowie powiedział też, że ustawa hazardowa zostanie notyfikowana w Komisji Europejskiej. - To był podstawowy błąd poprzedników, że nie notyfikowali ustawy z 2009 roku - zaznaczył. W projekcie przewidziano, że ustawa wchodzi w życie od 1 stycznia 2017 r.
Projekt nowelizacji ustawy hazardowej przygotowało Ministerstwo Finansów. Resort szacuje, że dzięki jego wejściu w życie w ciągu 10 lat państwo może zarobić 24 mld zł. Fiskus ma uzyskać narzędzia prawne do blokowania stron internetowych nielegalnych operatorów oraz blokowania płatności dokonywanych na ich konta.
"Adekwatnie do wcześniejszych rozwiązań proponuje się, aby przedsiębiorca telekomunikacyjny świadczący usługi dostępu do internetu, został zobowiązany do utrudniania dostępu do stron internetowych znajdujących się w rejestrze niedozwolonych stron, prowadzonym przez ministra finansów. Blokowanie dostępu do stron nielegalnych operatorów hazardowych zwiększy udział w rynku operatorów legalnych, skutkując wzrostem poziomu ochrony konsumentów, wpływów legalnych operatorów, a także wpływów podatkowych" - napisano w uzasadnieniu do projektu.
Prowadzony przez MF rejestr ma podlegać ciągłej aktualizacji oraz kontroli sądu.
Ministerstwo przewiduje równocześnie bardziej liberalne uregulowanie rynku gier hazardowych; będzie można urządzać gry na automatach także poza kasynami gier, a także grać w pokera przez internet. Prawo do oferowania gier na automatach poza kasynami gier ma jednak zostać objęte monopolem państwa. Według resortu finansów gry na automatach należą do bardzo uzależniających graczy, w związku z czym konieczne jest wprowadzenie rozwiązania zapewniającego ich szczególną ochronę.
"Gry na automatach będą mogły się odbywać wyłącznie w wydzielonych do tego miejscach, pod stałą kontrolą oraz będą niedostępne dla osób poniżej 18. roku życia" - wskazało MF.
Ponadto w projekcie zapisano, że operatorzy hazardowi oferujący gry na automatach oraz gry hazardowe w sieci będą musieli wprowadzić regulaminy odpowiedzialnej gry. Według MF jest to kolejna zmiana nakierowana na zwiększenie ochrony graczy przed negatywnymi skutkami hazardu. Projekt zaostrza też sankcje grożące za naruszanie ustawy o grach hazardowych.
MF wskazuje, że główne cele ustawy to zapewnienie jak najwyższego poziomu ochrony graczy przed negatywnymi skutkami hazardu oraz ograniczenie występowania zjawiska szarej strefy w środowisku gier hazardowych.
Jeszcze przed resortem finansów własny pomysł na zmiany w ustawie hazardowej przedstawił, w imieniu środowiska Polski Razem Zjednoczonej Prawicy, wicepremier Jarosław Gowin. Zakładał on ułatwienia dla firm bukmacherskich, legalizację rozgrywek pokerowych, przeznaczenie cześć pieniędzy z podatków od nich na promocję sportu oraz walkę z uzależnieniem od hazardu.
Z kolei przedstawiciele Europejskiego Stowarzyszenie Gier i Zakładów (EGBA) zaproponowali zalegalizowanie i opodatkowanie jednolitą stawką wszystkich hazardowych produktów online, na wzór duński. Ich zdaniem pozwoli to w Polsce znacząco ograniczyć szarą strefę w dziedzinie hazardu
Obecnie obowiązuje w Polsce ustawa przyjęta po wybuchu afery hazardowej jesienią 2009 roku. Zakłada m.in. zakaz urządzania wideoloterii i gier na automatach do hazardu poza kasynami.