Będzie nowe śledztwo w sprawie _ kilometrówki _ Radosława Sikorskiego - dowiaduje się nieoficjalnie Radio Zet. Prokurator Generalny Andrzej Seremet wyśle dziś do Prokuratury Okręgowej w Warszawie analizę dotyczącą śledztwa w tej sprawie.
Według Seremeta decyzja prokuratury sprzed roku, o odmowie wszczęcia śledztwa w tej sprawie, była przedwczesna.
Seremet uważa, że prokuratorzy zbadali sprawę jedynie pod kątem ewentualnego przekroczenia uprawnień przez Sikorskiego, a powinni także sprawdzić czy przy rozliczaniu kilometrówki nie doszło do oszustwa.
Sam Prokurator Generalny nie może nakazać niezależnym prokuratorom by Ci wznowili postępowanie, to jedynie sugestia, sprawa się jednak rozwiązuje - bo jak mówiliśmy w zeszłym tygodniu jako pierwsi w Radiu Zet - są kolejne zawiadomienia dotyczące przejazdów Marszałka Sejmu. W tej chwili prokuratura prowadzi w związku z nimi postępowanie wyjaśniające.
Dokumenty dotyczące podróży Radosława Sikorskiego jako szefa MSZ powinny zostać odtajnione - uważa PiS. Politycy tej partii zaapelowali w tej sprawie do samego Sikorskiego. Wskazali również, że głos powinien zabrać prokurator generalny Andrzej Seremet.
Politycy PiS podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie powoływali się na publikację _ Faktu _. Dziennik napisał w piątek, że prywatny Nissan Qashqai należący od lutego 2010 roku do Radosława Sikorskiego i jego żony Anny Applebaum podczas ostatniego przeglądu gwarancyjnego miał na liczniku zaledwie 30 083 km. Tymczasem Sikorski utrzymuje, że prywatnym autem - w celach poselskich - przejechał aż 90 tys. km - wskazuje dziennik.
_ - Wzywamy pana marszałka Radosława Sikorskiego - a więc drugą osobę w państwie - by przedstawił informacje, by się wytłumaczył z tego, co podaje dzisiejsza gazeta, jakimi samochodem podróżował w celach służbowych, w jakich spotkaniach brał udział _ - oświadczył szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Do publikacji _ Faktu _ Sikorski odniósł się w piątek na twitterze - napisał, że od 2007 roku miał kilka samochodów - VW Phaeton, Jeep Liberty, Nissan Qashqai i VW Golf. _ Przebieg na VW Golf grubo ponad 100000 km. Pozywam fakt.pl _ - napisał marszałek Sejmu.
Błaszczak pytany o zapowiedź pozwu, odparł: _ Jeśli będzie taki pozew, to pewnie gazeta będzie odpowiadać, ale nam zależy na tym, by ten, który jest sędzią w sprawie posłów był bez skazy i okazuje się, że unika odpowiedzi na najprostsze pytania. Jeśli miał kilka samochodów - dobrze - to trzeba wykazać, że posługiwał się tymi samochodami _.
Według szefa klubu PiS, w sprawie Sikorskiego należy zbadać dokumenty BOR, które - jak mówił - _ są wciąż tajne, a nie powinny _, a także zbadać kalendarz ówczesnego ministra spraw zagranicznych oraz dokumenty z biura posła. _ Proste? Proste. Dlaczego to wszystko nie zostało opublikowane? _ - pytał Błaszczak.
Zwrócił uwagę, że pomimo apeli PiS szefowa MSW Teresa Piotrowska nie odtajniła dokumentów BOR. _ A więc rząd koalicji PO-PSL ukrywa dokumenty w tej sprawie. Również nie odzywa się pani premier Ewa Kopacz, która jest przełożoną Radosława Sikorskiego, przewodniczącą PO, a więc mamy do czynienia ze zmową milczenia _ - oświadczył.
Polityk PiS nawiązał też do czwartkowych słów Sikorskiego, który w TVN24 mówił, że na 460 posłów jest 391-szy, jeśli chodzi o sumy rozliczeń paliwowych. _ Nie, to nie jest tak. Pan minister Sikorski jest pierwszym, bo jemu przysługiwała i wciąż przysługuje ochrona Biura Ochrony Rządu. Spośród wicepremierów, premiera, marszałka Sejmu, ministrów tylko Radosław Sikorski brał pieniądze z kasy sejmowej na przejazdy samochodem prywatnym do celów służbowych _ powiedział.
_ - Pan minister Sikorski wczoraj w jednej z audycji telewizyjnych wymieniał miejscowości, w których uczestniczył w spotkaniach, tymczasem na twitterze pojawiły się zdjęcia pokazujące ludzi, którzy wyglądają na to, że są oficerami Biura Ochrony Rządu w jego towarzystwie _ - wskazywał.
Zapowiedział też, że złoży do marszałka Sejmu pismo z propozycją zmian w przepisach regulujących rozliczanie kilometrówek. Jak mówił, posłowie powinni - tak jak w firmach - zaznaczać miejsce, z którego wyjeżdżają i do którego przyjeżdżają, a załącznikiem do takiego oświadczenia powinny być faktury za zakupione paliwo. W przepisach należy również przesądzić, iż osoby, które mają ochronę BOR, nie mogą korzystać z finansowania przez Kancelarię Sejmu przejazdów służbowych samochodem prywatnym - wskazywał.
Inny poseł PiS Bartosz Kownacki podkreślał, że poseł, który nie przejechał zadeklarowanych kilometrów, popełnia przestępstwo oszustwa określone w Kodeksie karnym. Podkreślił, że PiS domaga się od początku tygodnia od prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, by zabrał głos w sprawie Sikorskiego, gdyż dotyczy to _ drugiej najważniejszej osoby w państwie _.
W poniedziałek _ Wprost _ napisał, że Sikorski - jeszcze jako minister spraw zagranicznych - a także minister zdrowia Bartosz Arłukowicz i wiceminister zdrowia Sławomir Neumann pobierali z kancelarii Sejmu pieniądze jako zwrot kosztów za używanie prywatnych aut do poselskich wyjazdów. W przypadku Sikorskiego - zaznacza tygodnik - działo się tak, choć jako szef MSZ miał do dyspozycji samochód służbowy i ochronę BOR.
We wtorek Sikorski mówił, że wykorzystywał jedną trzecią limitu kilometrowego przeznaczonego na podróże krajowe posła. _ Jak państwo posłowie pewnie zaświadczą - limit kilometrowy na podróże krajowe w Sejmie jest niewysoki, łatwo go przekroczyć _ - podkreślał.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
PiS wypowiedział wojnę marszałkowi Zarzucają marszałkowi wyłudzenie publicznych pieniędzy, a on odpowiada: _ desperackie odwracanie kota ogonem _. | |
Błaszczak: Premier nabrała wody w usta Szef klubu PiS ponowił apel do szefowej MSW ws. odtajnienia dokumentów dotyczących podróży Radosława Sikorskiego. | |
Będzie reforma rozliczeń podróży służbowych posłów? Sikorski zabrał głos Marszałek Sejmu nie odniósł się bezpośrednio do zarzutów kierowanych w stosunku do jego osoby. |