Protestujący w Sejmie rodzice osób niepełnosprawnych odpowiadają minister Elżbiecie Rafalskiej. Nie kończą protestu.
Wciąż domagają się 500 zł do ręki, a nie na dodatki. "To, co zakomunikowała minister, było wielkim chamstwem" - stwierdził jeden z protestujących niepełnosprawnych, komentując sobotnie wystąpienie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej.
Protestujący przypomnieli, że 5 maja przypada Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Podkreślili, że wciąż czują się jednak dyskryminowani przez rząd. Niepełnosprawny Adrian powiedział, że 5 maja w obecnej sytuacji powinien być bardziej dniem zezwolenia na eutanazję.
Jeszcze bardziej emocjonalnie zareagowała jedna z matek, która zaapelowała o pozwolenie na eutanazję dla siebie i syna. Rodzice niepełnosprawnych prosili też o to, by nie demonizować dodatku 500 zł dla niepełnosprawnych.
Jeden z protestujących podkreślił, że chce, by nie brano ich za "ułomów", ponieważ są sprawni umysłowo i wiedzą, na co mają przeznaczyć pieniądze.
W sobotę Elżbieta Rafalska zorganizowała konferencję, podczas której zapewniła, że rząd PiS poprawia sytuację niepełnosprawnych na tyle, na ile to możliwe.
- W ciągu 2 lat rządów PiS wydatki na na osoby niepełnosprawne i ich opiekunów wzrosły o niemal 3 mld zł - mówiła między innymi Rafalska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl