Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Wiceszef MSWiA do policjantów: zakończcie protest. Funkcjonariusze nawet o tym nie myślą

32
Podziel się:

Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA, zaapelował do policji o zakończenie protestu. Jego zdaniem przez niego pogorszy się bezpieczeństwo. Policjanci odpowiadają: Nie ma mowy. I wymieniają swoje argumenty.

Związkowcy chcą podwyżek , waloryzacji płac(pensji nie rewaloryzowano od 2012 r.) i powrotu do prawa do emerytury po piętnastu latach pracy.
Związkowcy chcą podwyżek , waloryzacji płac(pensji nie rewaloryzowano od 2012 r.) i powrotu do prawa do emerytury po piętnastu latach pracy. (Wojciech Strozyk/REPORTER)

Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA, zaapelował do policji o zakończenie protestu. Jego zdaniem może on mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo w kraju. Policjanci odpowiadają: Nie ma mowy. I wymieniają swoje argumenty.

Od kilku tygodni policjanci prowadzą strajk włoski i dają pouczenia zamiast mandatów. Jak informuje RMF FM, zapowiadają także demonstrację w Warszawie.

Zdaniem Zielińskiego, który gościł kilka dni temu w TV Republika,protest na dłuższą metęmoże mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo. A także doprowadzić do lekceważenia prawa.

Zobacz także: Zobacz też: Rano mundur, po godzinach fucha. Rzeczywistość w służbach od lat niezmienna

To niedopuszczalne – ocenia te słowa Rafał Jankowski ze Związku Zawodowego Policjantów w liście do wiceministra. Oskarża Zielińskiego, że ten chce zrzucić z siebie odpowiedzialność za katastrofalną sytuację w policji. – Nie można tego robić, bo to nie my odpowiadamy za braki kadrowe w policji ani za niskie płace i złe przepisy emerytalne – wylicza Jankowski.

Zieliński podkreślał za to, że drzwi do resortu są wciąż otwarte, sugerując tym możliwość rozmów z protestującymi. Ale przedstawiciele policji odpowiadają, że rozmowy już były, tylko efektów wciąż nie ma.

- Nasze postulaty leżą w resorcie od 12 marca i jakoś nie znalazły zrozumienia – zaznacza Jankowski. Przytacza przy tym anegdotę, którą opowiadają sobie związkowcy: że ministerialne gabinety w Polsce to najlepiej przewietrzone pomieszczenia w Polsce.

Tymczasem konkretnej propozycji porozumienia, ciągle brak.

Związkowcy chcą podwyżek, waloryzacji płac (pensji nie rewaloryzowano od 2012 r.) i powrotu do prawa do emerytury po piętnastu latach pracy. Według obowiązującego w Polsce prawa policjanci nie mogą strajkować. Dlatego są zmuszeni zastosować inne formy protestu. Jest to strajk włoski, czyli niezwykle skrupulatne wykonywanie swoich obowiązków, oraz stosowanie pouczeń zamiast dawania mandatów.

Zapowiadają jednak, że wkrótce wyjdą na ulice.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Marcel
6 lat temu
Może któryś z ministrów włączy myślenie i zobaczy ze polscy antyterrorysci zarabiają 3 tys zł to jest paranoja w skali światowej.
Poddany
6 lat temu
Każdej grupie społecznej która tak ochoczo głosowała na PiS,wyjdzie ten pis bokiem.....oprócz oczywiście kleru...
Dzielnicowy
6 lat temu
20 lat sluzby dzielnicowy 4 grupa: 3600 wplywa na konto.... Praca w biedronce 3000 na start plus dodatki....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Alfonso
6 lat temu
Każdy policjant, który brał udział w strajku powinien zostać bezzwłocznie, dyscyplinarnie usunięty ze służby i powinni go zastępować nowi kadeci. Zarobki w policji nie są tajemnicą. Policjant ślubował dbać o bezpieczeństwo obywateli, udając się na strajk złamał słowa przysięgi, dopuścił się zdrady narodu. Za takie coś kiedyś była czapa, a dzisiaj powinno się chociaż tych ludzi odsuwać od stanowisk. Strajkują związkowcy, a zwykli szeregowi powinni jak pieski słuchać poleceń i pracować. Za niesubordynację wypad ze służby!!!!!! A w przypadkach braku funkcjonariuszy, do czasu załatania dziury w szeregach obowiązki przejmuje wojsko i tyle!
pit
6 lat temu
pierwszym błędem policjantów było to że nie stanęli w obronie tych funkcjonariuszy którym zabrano emerytury wiem zaraz ktoś napisze że to byli ubecy no tak tylko od tego są sądy żeby ich ukarać a nie ustawa która zrównuje wszystkich.Skoro zrobiono takie coś raz to kto wam zagwarantuje że z wami będzie inaczej .Pozbawiliście się oparcia starych funkcjonariuszy którzy jak nikt inny rozumie waszą pracę mogliby was wesprzeć dobrą radą i fizycznie w manifestacjach, daliście się podzielić i teraz rząd rozgrywa was jak chce.
Janek
6 lat temu
Może Pan Brudziński sięgnie w oceny troszkę wstecz i sprawdzi oraz odda policjantom środki przekazane dla policjantów o wejciu do Unii ANTYKORUPCYJNE na osobę chyba 1200zł a przekazali ok. 400zł. Może ustali gdzie zgineła różnica! Czyjekieszenie napchamo i okradziono policjantów. Jak minister MSW to ustali i odpowie dopiero może pisać apele do funkcjonariuszy ale prawdę a nie dyrdymały i kłamstwa czym wprowadza w błąd opinię publiczną a tym saym nastawia wrogo obywateli przeciwko funkcjonariuszom. Jaki Rzad taka prawda.
@
6 lat temu
A może rząd porówna pracępolicjanta i fukcjonariusza ŻW na tych samych stopniach różnica 1000zł oczywiście na korzyść ŻW. I jest to ok.?
Wojtek
6 lat temu
Jeśli zwiazki zgodza sie na obecne propozycje rzada trzeba bedzie odwołać przedstawicieli zwiazków wybrać nowych i dalej peotestować i tak dodkutku. Rzad chyba zapomniał ze za chwilę wybory i nie beda mieli naszych glosiw ale tez naszych rodzin i przyjaciol. Do zobaczenia przy urnach wyborczych
...
Następna strona