Według agencji AP w ten sposób demonstranci ryzykują kolejną konfrontację z policją, która najpewniej nie zezwoli na szturmowanie budynków rządowych. Zwiększa się też presja na rząd w Pekinie, który dotychczas głównie milczał i wolał, by szef administracji Hongkongu Leung Chun-ying sam poradził sobie z kryzysem.
Jak poinformował na konferencji prasowej wiceszef hongkońskiego stowarzyszenia studentów Lester Shum, liderzy studentów są chętni do rozmów z przedstawicielami rządu centralnego Chin._ - Prosimy ich jednak, by przyszli na plac i przemówili do tłumu _ - dodał Shum. _ To ruch mieszkańców Hongkongu i nie kieruje nim żadna konkretna grupa _ - podkreślił.
Shum zażądał, by Leung zrezygnował do końca czwartku, jednocześnie oświadczając, że przywódcom studentów nie zależy na rozmowach z nim._ - Nie ma już miejsca na dialog, gdyż w weekend rząd nakazał policji, by wystrzeliła 87 pocisków z gazem łzawiącym. Leung Chun-ying musi odejść. Jeśli nie zrezygnuje do jutra, zintensyfikujemy nasze działania, takie jak okupowanie kilku ważnych budynków rządowych _ - zaznaczył. Shum poinformował jednak, że demonstranci nie będą zajmować m.in. szpitali czy budynków opieki społecznej.
Zobacz film z demonstracji w Hongkongu:
Prodemokratyczne demonstracje, najpoważniejsze od kiedy Pekin przejął kontrolę nad byłą brytyjską kolonią w 1997 r., rozpoczęły się w Hongkongu pod koniec września. W ramach ukutej przez byłego przywódcę ChRL Deng Xiaopinga zasady _ jeden kraj, dwa systemy _ Hongkongowi obiecano szeroki zakres autonomii, w tym politycznej. Tymczasem hongkońscy zwolennicy demokracji ostrzegają, że Pekin stara się stopniowo zacieśniać kontrolę polityczną nad regionem.
Jednym z tego przejawów ma być - ich zdaniem - sposób wybierania szefa lokalnej administracji w 2017 roku. Po raz pierwszy w historii mieszkańcy Hongkongu będą mogli wyłonić szefa administracji w wyborach powszechnych. Wybór będzie jednak zawężony do dwóch-trzech kandydatów zatwierdzonych uprzednio przez lojalny wobec władz w Pekinie komitet nominacyjny.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bunt studentów w Chinach. Będzie protest Hongkończycy będą mogli po raz pierwszy w historii wybrać szefa administracji w wyborach powszechnych, ale tylko spośród niewielkiej liczby kandydatów zaakceptowanych przez wierny władzom komitet. | |
19 zatrzymanych podczas starć w Hongkongu Policja w Hongkongu poinformowała we wtorek o zatrzymaniu 19 osób podczas starć z prodemokratycznymi działaczami, których powodem było ogłoszenie przez władze centralne Chin restrykcyjnych zasad wyborów szefa lokalnej administracji w 2017 roku. | |
Policja użyła gazu łzawiącego przeciw tłumowi Protestujący domagają się podjęcia publicznych konsultacji na temat demokratycznych reform. |