Spółka Hyper Poland na przełomie 2019 i 2020 r. na terenach kolejowych pod Łodzią zamierza uruchomić 500-metrowy tor testowy dla pociągów próżniowych. Będzie służył sprawdzaniu mechanizmów napędu i zawieszenia – donosi "Rzeczpospolita".
By plan stał się rzeczywistością, spółka zamierza zorganizować na platformie Seedrs zbiórkę pieniędzy. W zamian za udziały chce zebrać 1,5 mln euro. Pozostałą część kapitału ma uzupełnić grant wart kilkanaście milionów złotych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (decyzja o ewentualnym przyznaniu powinna zapaść w przyszłym miesiącu – red.).
Hyper Poland jest spółką, która w październiku będzie miała na koncie ok. 10 wniosków patentowych dot. Technologii hyperloop, czyli pociągów poruszających się w próżniowych tunelach na poduszce magnetycznej. Ich prędkość ma być w przyszłości zbliżona nawet do 1 tys. km/h. Według informacji "Rzeczpospolitej” spółka otrzyma także w przyszłym roku teren pod budowę toru magnetycznego w jednym z państw bałtyckich.
Polski start-up liczy na współpracę z Richardem Bransonem, który również inwestuje w technologię. - Nasz napęd i zawieszenie są kompatybilne z Virgin – wyjaśnia Przemysław Pączek, prezes Hyper Poland. Choć otwarcie przyznaje, że uruchomienie połączeń to odległa przyszłość, to zdaniem ekspertów hyperloop jest lepszą inwestycją niż koleje dużych prędkość. Budowa jest o 10–30 proc. tańsza, koszty eksploatacji niższe o 40–85 proc.