Przez ostatnie kilkanaście miesięcy silny wpływ na nastroje panujące w Polsce wśród krajowych przedsiębiorców i zagranicznych inwestorów miała polityka. Jest to widoczne po odsetku firm, które deklarowały, że niepewność gospodarcza stanowi barierę rozwoju, który zaczął rosnąć tuż po wyborach parlamentarnych w 2015 roku - czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".
Dziennik przypomina jedną z analiz NBP z początku tego roku, w której stwierdzono, że źródłem rosnącej niepewności mogły być m.in. zmiany legislacyjne i zaostrzenie kontroli podatkowych.
Zobacz, co Mateusz Morawiecki sądzi o III RP:
- Podobna reakcja miała miejsce względem oceny ryzyka kredytowego Polski, kiedy różnica rentowności polskiej obligacji i swapa o 10-letnim terminie zapadalności wystrzeliła po wyborach do poziomu niewidzialnego od lat. W ostatnich miesiącach obawy zaczynają maleć - zauważa "PB".
Agencja Fitch Ratings utrzymała długoterminową ocenę ryzyka kredytowego Polski na poziomie "A minus" i perspektywę stabilną. Liczba firm, które wskazały niepewność jako barierę w rozwoju, wróciła niemalże do poziomu sprzed wyborów parlamentarnych."Rating odzwierciedla solidne fundamenty makroekonomiczne podtrzymywane przez rozsądną architekturę monetarną i zdrowy sektor bankowy" - zauważa agencja.
- Może być to efektem wyraźnego ożywienia koniunktury, ale istnieje możliwość, że przedsiębiorcy przyzwyczaili się już do rządu i jego polityka nie jest dla nich źródłem tak dużych obaw - konkluduje dziennik.