Specjalna ustawa - wzorowana na specustawie drogowej - ma ułatwić i przyspieszyć realizację dwóch planowanych przez rząd inwestycji. Chodzi o przekop Mierzei Wiślanej i pogłębienie drogi żeglugowej do portu w Szczecinie.
Samorządowcy z Warmii i Mazur, a szczególnie władze Elbląga od lat zabiegają o przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego. Przeciwni są mieszkańcy Krynicy Morskiej, obawiający się odpływu turystów i utrudnień transportowych, a także ekolodzy, walczących o ochronę cennych przyrodniczo siedlisk. Temat przekopu mierzei wraca jak bumerang, a wybudowanie kanału, umożliwiającego dopłynięcie do Elbląga z pominięciem wód należących do Rosji, obiecywało już kilka rządów.
W maju rząd Beaty Szydło zatwierdził plan budowy kanału. Inwestycja ma być zrealizowana do 2022 r. i kosztować około 880 mln zł. Plany zakładają, że kanał będzie miał 1,3 km długości i 5 m głębokości. Różnica w poziomach wód w Zalewie Wiślanym i w Bałtyku ma być wyrównywana w śluzie o długości 200 metrów. Śluza ma także zapobiegać mieszaniu się wód z obu akwenów i zanieczyszczaniu bałtyckich plaż. W kanale znajdzie się stanowisko postojowe dla jednostek, które będą czekać na wejście do śluzy.
Według planów, przez kanał do Morskiego Portu Elbląg będą mogły wpływać statki o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m i szerokości 20 m.
Za zatwierdzeniem planów budowy następują kolejne decyzje rządu. Do konsultacji społecznych trafił właśnie projekt specustawy, która ma ułatwić realizację inwestycji. Projekt jest wzorowany na specustawie drogowej i zawiera przepisy mające usprawnić przygotowanie budowy i skrócić ścieżkę administracyjną, którą trzeba przy tym przejść. Jak wskazano w uzasadnieniu, specustawa potrzebna jest do terminowej realizacji inwestycji i ma się przyczynić do lepszego wykorzystania publicznych pieniędzy.