Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zakup śmigłowców dla polskiej armii. Trzy firmy zaproszone na rozmowy

80
Podziel się:

Zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON Beata Perkowska w wygłoszonym dla mediów oświadczeniu powiedziała, że zaproszenie do rozmów zostało wystosowane do PLZ Mielec, PLZ Świdnik i firmy Airbus. Rozmowy dotyczą zakupu śmigłowców w ramach pilnej potrzeby operacyjnej zgłoszonej przez siły zbrojne.

Zakup śmigłowców dla polskiej armii. Trzy firmy zaproszone na rozmowy
(WP/Mikołaj Przeździak)

Minister obrony mając pełną świadomość konieczności zakupu śmigłowców dla polskiej armii z budżetu MON, zaprosił do wstępnych rozmów trzy podmioty, które brały udział w poprzednim przetargu. Zakup miałby odbyć się w ramach pilnej potrzeby operacyjnej - powiedziała Beata Perkowska, z-ca dyr. Centrum Operacyjnego MON.

aktualizacja: 16:25:00

Dodała, że "rozmowy dotyczą zakupu śmigłowców w ramach pilnej potrzeby operacyjnej zgłoszonej przez Siły Zbrojne RP", a kwota przewidziana na zakup to miliard zł z budżetu MON. Nie podała liczby maszyn, które miałyby być zakupione w tym postępowaniu.

W oświadczeniu, wygłoszonym w reakcji na zapowiedź złożenia przez PO zawiadomienia do prokuratury w związku z zaprzestaniem rozmów ws. śmigłowców Caracal i pytaniami o opisane w mediach powiązania Macierewicza z lobbystą amerykańskiego koncernu, do którego należą zakłady PZL Mielec, Perkowska zarzuciła rządowi PO-PSL, że "od początku przetargu na śmigłowce stawiał w pozycji uprzywilejowanej śmigłowce Caracal, do tego stopnia, że ówczesny minister obrony Tomasz Siemoniak dokonał bezprawnej zmiany wstępnych założeń taktyczno-technicznych".

Stwierdziła, że "Polsce chciano sprzedać Caracale drożej niż Brazylii czy Kuwejtowi".

Powtórzyła, że negocjacje w sprawie offsetu prowadzone przez Ministerstwo Rozwoju, "nie zostały zerwane, lecz się zakończyły". Tak jak wcześniej przedstawiciele rządu zaprzeczyła, by strona francuska miała zagwarantować Polsce 6000 miejsc pracy. Zapewniła, że "rząd Beaty Szydło od początku kierował się interesem ekonomicznym i bezpieczeństwem państwa".

Perkowska nawiązała do złożonego przed szczytem NATO wniosku opozycji o odwołanie Macierewicza z funkcji, nazywając "oszczerstwa i pomówienia" wobec Macierewicza "działaniem na szkodę bezpieczeństwa państwa".

Były szef MON Tomasz Siemoniak (PO) zarzuty Perkowskiej określił jako absurdalne i nieprawdziwe. - Zarzut, że w ministerstwie są podejmowane decyzje, do których minister ma prawo, to jest jakiś absolutny absurd, bo przecież tego rodzaju dokumenty oczywiście w odpowiedniej procedurze i w zgodzie z przepisami podlegają decyzjom ministra - powiedział. Dodał, że dziwi się, iż po dwóch tygodniach mówienia, że offset był za słaby, teraz się mówi, że coś rzekomo było nie tak w tym postępowaniu. - Wcześniej takich argumentów nie było - ocenił.

Według Siemoniaka wystąpienie Perkowskiej to próba ucieczki od odpowiedzi na zarzuty, które pojawiają się "i rosną od kilku dni o dziwne relacje Antoniego Macierewicza z lobbystą D'Amato". - Te zarzuty szczególnie nasiliły się po tym, gdy minister Macierewicz bez żadnych procedur wskazał konkretny śmigłowiec, który chce kupić - podkreślił Siemoniak. Ocenił wystąpienie Perkowskiej jako "żenujące". - Żenujące było też to, że minister Macierewicz, czy jego zastępca nie wyszli, tylko wypchnęli jakąś osobę - powiedział.

Na początku października Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów ws. Carakali, uznając je za bezprzedmiotowe. Według polskiego rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej.

Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012. W kwietniu ub. r. MON do końcowego etapu zakwalifikowało ofertę Airbus Helicopters z maszyną H225M. MON podało, że tylko ta oferta spełniła wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m.in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (śmigłowce AW149 oferowane przez WSK-PZL Świdnik będące własnością Leonardo Helicopters) i brak uzbrojenia (Black Hawk w wersji eksportowej, które oferowało PZL Mielec należące do firmy Sikorsky). 30 września 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu.

Decyzję MON kwestionowały m.in. związki zawodowe działające w zakładach, których oferty zostały odrzucone. PZL Świdnik zaskarżył postępowanie.

Wybór Caracala wzbudził zastrzeżenia PiS. Partia zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przy przetargu przez wymagania preferujące maszynę europejskiego koncernu. Zastrzeżenia wyrażał również prezydent Andrzej Duda.

Szef MON Antoni Macierewicz na początku urzędowania podjął decyzję o przeglądzie postępowań dotyczących zakupów, w tym na śmigłowce. W ubiegłym tygodniu w Mielcu Macierewicz zapowiedział, że Wojskom Specjalnym zostaną w najbliższych miesiącach dostarczone maszyny Black Hawk.

W rozmowie z "Gazetą Polską" Macierewicz pytany o Black Hawki powiedział, że resort "wstępnie rozważa" ofertę Mielca dotyczącą "dostarczenia pewnej liczby śmigłowców przeznaczonych dla wojsk specjalnych". - Chciałbym, żeby pierwsze ćwiczebne maszyny, jeżeli spełnią warunki stawiane przez wojskowych, zostały dostarczone w tym roku. A niezbędna partia ośmiu śmigłowców dla sił specjalnych w przyszłym roku - powiedział minister zastrzegając, że dostawca musi sprostać warunkom technicznym i finansowym.

Szef MON podkreśla, że Black Hawk jest śmigłowcem używanym przez wojsko amerykańskie, wypróbowanym w działaniach bojowych, wskazuje też na jego "podstawowe parametry dotyczące zasięgu, udźwigu i prędkości". Macierewicz przypominając, że w Polsce mają stacjonować amerykańskie wojska, zastrzegł, by nie patrzeć "na decyzję o zakupie wyłącznie w perspektywie politycznej". - Rozmawiamy również ze Świdnikiem, jesteśmy otwarci także na Airbusa - zapewnił.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(80)
WYRÓŻNIONE
wsciekly
8 lat temu
17 miliardow w tym roku rozdaje sie na 500 plus , bez przemyslenia poprostu nam sie zabiera a daje innym , a na zakup smiglowcow przeznacza sie miliard .Co to ma byc kpia z nas Polakow , Nasza obronnosc jest ponizej krytyki .Wazne jest spadajace wciaz poparcie dla pisu i w ten sposob rozdajac zadarmo ratuja wlasna skore . Pirw bezpieczenstwo a co zostanie mozna wspomoc bezgotowkowo biedne rodziny i stworzyc im miejce pracy aby mogli godnie zarobic na siebie i dzieci
qrótka piłka
8 lat temu
Prosty wybór - Prędkość max - Caracal - 324km/h BH- 357km/h Pułap max - Caracal - 3968 metrów BH - 6096 metrów Prędkość wznoszenia - Caracal - 5,4m/s BH - 10,26m/s Czym byście chcieli latać w czasie wojny?
Realista
8 lat temu
Na miejscu Airbusa to z Macierewiczem nie ubil bym nawet klocka w kiblu, nie mowiac w ogole o jakimkolwiek biznesie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (80)
Tek
8 lat temu
Macierewicz ty zdrajców polskiego narodu polskiej armii działasz na rękę naszym wrogom ja bym cię rozstrzygnął za zdradę. Amerykanie mają inną sprawdzoną wersję a ta z Mielca to jest cywilna żadna armia świata nie posiada ani jednego takiego śmigłowca. 70 To cywil uproszczony słabe silniki bez opancerzonych i uzbrojenia Golas za który po dozbrojeniu i uzbrojenia zapłacimy dwa razy tyle co za Caracalle które są większe lepsze i bardziej przydatne dla polskiej armii.
jf
8 lat temu
siemoniak i po wykazali się jak działają na szkodę państwa Polskiego
bbbb12345
8 lat temu
Black Hawki są robione u nas w wersji podstawowej a Amerykanie nie pozwolą zamontować nowinek technicznych
tak powiedzia...
8 lat temu
brac AW149 ze Swidnika
Natrium
8 lat temu
No, to teraz Airbus może się wykazać w uczciwym przetargu. Zobaczymy co będzie.
...
Następna strona