Według analityków BRE Banku SA wzrost PKB w 2002 roku może wynieść 4,4 proc., ale deficyt na rachunku obrotów bieżących wzrósłby do 7,2 proc. Podstawowy scenariusz BRE zakłada wzrost PKB o 3,5 proc. i 6,3 proc. deficytu obrotów bieżących.
Analitycy BRE Banku przygotowali dwa scenariusze rozwoju sytuacji gospodarczej w 2002 roku, uzależnione od kształtowania się polityki monetarnej Rady Polityki Pieniężnej.
'To, co jest najbardziej nieprzewidywalne, to kształtowanie polityki pieniężnej. To zależy od tego, czy RPP dalej będzie kierować się tylko strategią bezpośredniego celu inflacyjnego i będzie się zajmować wyłącznie stabilnością cen, czy też także innymi parametrami gospodarczymi' - powiedział Janusz Jankowiak, główny ekonomista BRE Banku.
Jankowiak sądzi, że po wyborach parlamentarnych znowu może dojść do prób ograniczenia kompetencji RPP. Na początku czerwca posłowie PSL i SLD próbowali przy nowelizacji ustawy o NBP dodać zapis o wspieraniu przez RPP polityki gospodarczej rządu. Sejm odrzucił projekt nowelizacji ustawy.
Jeżeli kompetencje RPP pozostaną takie jak obecnie, to, zdaniem analityków BRE, RPP obniży stopy w 2002 roku o 250 pkt. bazowych.
PKB wzrośnie wtedy o 3,5 proc., inflacja na koniec roku wyniesie 5,3 proc., a średnioroczna 5,5 proc. Stopa bezrobocia wzrośnie do 17,9 proc. z prognozowanych 17 proc. na koniec 2001 roku, a deficyt obrotów bieżących do 6,3 proc., z 5,7 proc. prognozowanych na koniec tego roku. Deficyt ekonomiczny natomiast przekroczy 3 proc., ale będzie niższy niż 4 proc.
Zdaniem Jankowiaka RPP może też sama zmienić średniookresowy cel inflacyjny z poniżej 4 proc. na koniec 2003 roku, np. na pasmo 3-5 proc.
'Cel średniookresowy może być zmieniony z punktowego na pasmo - np. 3-5 proc. na koniec 2003 roku zamiast poniżej 4 proc. - albo zmiana funkcji RPP może być dokonana przez zmianę ustawy o NBP' - powiedział Jankowiak. Analitycy BRE Banku zakładają, że jeśli zostaną zmienione kompetencje RPP albo rada sama poszerzy cel inflacyjny, to może obniżyć stopy procentowe o 450 pkt. bazowych. To z kolei zaowocowałoby wzrostem PKB na poziomie 4,4 proc., spadkiem bezrobocia do 15 proc. Inflacja w grudniu wyniosłaby 6,4 proc., średnioroczna 6,2 proc., a deficyt na rachunku obrotów bieżących wzrósłby do 7,2 proc. z 5,7 proc. prognozowanych na koniec 2001 roku. Natomiast deficyt ekonomiczny wzrośnie powyżej 4 proc., ale nie powinien przekroczyć 5 proc.
'Drugi scenariusz jest na pozór bardziej korzystny ze względu na wyższą dynamikę PKB i spadek bezrobocia. Towarzyszą temu jednak zjawiska niekorzystne, np. wzrost nierównowagi zewnętrznej, którego wyrazem jest wzrost deficytu obrotów bieżących powyżej 7 proc.' - powiedział Jankowiak.
'Sądząc po wypowiedziach polityków SLD, którzy - jak wskazują sondaże - wygrają wybory, bardziej prawdopodobny jest scenariusz drugi' - dodał.
Na 2001 rok analitycy BRE Banku prognozują wzrost PKB o 2,6 proc. Ministerstwo Finansów obniżyło swoje prognozy do 2 proc. i na tej podstawie wyliczyło dochody budżetowe do nowelizacji ustawy budżetowej. Ministerstwo Gospodarki prognozuje wzrost gospodarczy w 2001 roku na 2,5 proc.
W pierwszym kwartale wzrost PBK wyniósł 2,3 proc., czyli na poziomie zbliżonym do 2,4 proc. w czwartym kwartale 2000 roku, ale znacznie niżej niż 5,9 proc. w pierwszym kwartale 2000 roku.
Na drugi kwartał Ministerstwo Finansów prognozuje wzrost PKB o 0,7-0,8 proc., a Ministerstwo Gospodarki o 1,5 proc.
Informacje o wzroście PKB w drugim kwartale GUS poda we wrześniu.