Taka liczba oznacza aż 379-procentowy wzrost w porównaniu z 2014 r., kiedy to w Stanach Zjednoczonych zarejestrowano 14 wniosków o upadłość firm z branży ropy i gazu. W 2013 r. liczba złożonych wniosków wyniosła 15.
Rekordowo niskie ceny ropy, oscylujące wokół poziomu 27 USD za baryłkę, to dobre wiadomości dla amerykańskich kierowców tankujących tanie paliwo - ale fatalne dla pracowników firm zajmujących się wydobyciem tego surowca lub dostarczaniem usług dla branży naftowej. Zatrudnienie w tego typu przedsiębiorstwach straciły dziesiątki tysięcy osób.
Także ceny gazu w USA testują obecnie poziomy najniższe od kilkunastu lat.
Najbardziej spektakularni bankruci ostatnich miesięcy w sektorze ropy i gazu to m.in. firmy Quicksilver, Sabine Oil & Gas, Milagro Oil & Gas, Samson Resources i Swift Energy. Każde z tych przedsiębiorstw było zadłużone na co najmniej miliard dolarów.